Co Błaszczak zrobił z Kaczyńskim?! Dziwne zachowanie prezesa PiS podczas wspólnej konferencji
To wiekopomne wydarzenie: szef MON Mariusz Błaszczak i wicepremier Jarosław Kaczyński wspólnie zaprezentowali nową ustawę o obronie ojczyzny. Prezes PiS wielokrotnie podkreślał, jak ważny jest to dla niego projekt i zapowiadał, że po jego przyjęciu odejdzie z rządu. Dokument doniosły, więc i prezentacja trwała długo. Dla wicepremiera Kaczyńskiego chyba ciut za długo.
- Jarosław Kaczyński zasnął podczas konferencji prasowej z Mariuszem Błaszczakiem? Tak sugerują internauci po obejrzeniu nagrań ze spotkania z dziennikarzami.
- Szef MON i wicepremier zaprezentowali założenia ustawy o obronie ojczyzny.
- W trakcie wystąpienia Błaszczaka prezesowi PiS zamknęły się na dłuższy czas oczy, po czym lekko pochyliła się głowa.
Zgodnie z planem armia ma być zwiększona liczebnie i ma być lepiej finansowana. Ustawa ma zastąpić 14 dotychczasowych aktów prawnych.
Czytaj także: Kaczyński zaprezentował ustawę o obronie ojczyzny. Zapowiada zwiększenie siły ognia armii
Projekt zatem jest obszerny. Po wicepremierze Kaczyńskim przemówił minister Błaszczak. Mówił długo, tonem monotonnym, aż w końcu z siedzącym obok prezesem PiS zaczęło się dziać coś dziwnego.
Kamery zarejestrowały moment, jak Kaczyński zamknął oczy na chwilę - raz i drugi. A potem oczy zamknęły mu się na dobrych co najmniej kilkanaście sekund, po czym lekko pochyliła się też głowa wicepremiera. Wtedy znów otworzył oczy - tym razem już szeroko.
Ten fragment na Twitterze zamieścił poseł PO Sławomir Nitras, opisując krótko: "Mariusz zaklinacz...".
Po pewnym czasie w trakcie konferencji ktoś przyniósł walczącemu z drzemką Jarosławowi Kaczyńskiemu okulary.
"Pokazanie śpiącego Jarka podczas prezentacji jego najważniejszej ustawy rozróżni nam media niezależne od całkowicie podporządkowanych dyktaturze" – skomentował Roman Giertych.
Do tej pory z incydentów z zaśnięciem w miejscu publicznym bodaj najbardziej znany był jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut