Lewandowska odpowiedziała na pytanie dotyczące jej wiary. "Mama wyganiała mnie na mszę"

redakcja naTemat
Robert Lewandowski już wiele lat temu otwarcie mówił, że "jest katolikiem". A jaki stosunek do wiary ma jego żona Anna Lewandowska? Trenerka postanowiła ostatnio zaspokoić ciekawość swoich fanów i odpowiedziała na pytanie, czy jest osobą wierzącą.
Anna Lewandowska o swojej wierze. Fot. Piotr Molecki/East News
Anna Lewandowska może pochwalić się wieloma osiągnięciami. Ma na swoim koncie spektakularne sukcesy w sporcie: medale Mistrzostw Świata, Europy oraz Polski w karate.
Czytaj także: Robert Lewandowski złożył życzenia urodzinowe żonie. Opublikował romantyczne zdjęcie z Anią
Co więcej, dziś jest jedną z najpopularniejszych polskich trenerek, dietetyczek i popularyzatorek zdrowego stylu życia. Stworzyła także prawdziwe imperium znanych i docenianych marek, dzięki którym zarabia ogromne pieniądze.

Prywatnie "Lewa" tworzy szczęśliwą rodzinę z Robertem Lewandowskim i dwiema córkami: Klarą i Laurą. Sportsmenka ma liczne grono fanów w mediach społecznościowych, z którymi jest w stałym kontakcie.


Ostatnio na swoim Instagramie postanowiła urządzić serię "pytań i odpowiedzi". Opowiadała o kwestiach, które nurtują jej obserwatorów. Wtedy jeden z nich zapytał Lewandowską, czy jest osobą wierzącą.

Influencerka odpowiedziała, zamieszczając w relacji krótkie "TAK". Warto jednak wspomnieć wywiad, w którym trenerka nieco więcej opowiedziała o swoim wyznaniu.
Lewandowska o swojej wierze.Fot. Instagram/@annalewandowskahpba
– Zazwyczaj unikam tych tematów. Ale tak, jesteśmy osobami wierzącymi. Jestem wychowana w religijnym duchu. W tradycyjnej rodzinie, gdzie co niedzielę chodziło się do kościoła. Czasem mama wyganiała mnie na mszę, ja się buntowałam, ale ostatecznie szłam – mówiła Lewandowska, cytowana przez radio Zet.

– Cieszę się, że jestem wychowana na religijnym kręgosłupie moralnym. To daje mi w życiu siłę. Modlitwa, Bóg, wiara – to fundamenty, które wiele razy mi w życiu pomogły. Nie chcę, by zabrzmiało to teraz tak, że co tydzień jesteśmy w kościele w pierwszym rzędzie, ale mojego wyznania absolutnie się nie wstydzę – dodała wówczas "Lewa".

Przypomnijmy, że Robert Lewandowski blisko dziesięć lat temu wziął udział w akcji "Nie wstydzę się Chrystusa".
– Jestem katolikiem i nie wstydzę się Jezusa ani swojej wiary. Wiem, że Pan Bóg na pewno cały czas nade mną czuwa. Jeśli chodzi o wiarę, to wiadomo, że czasem nie tylko w życiu, ale też w świecie wszystko idzie bardzo szybko, nieraz zapominamy o naszych wartościach i o tym, co tak naprawdę jest dla nas najważniejsze – tłumaczył piłkarz.
Czytaj także: Lewandowski o miłości do córek. 4-letnia Klara zadaje tacie coraz więcej pytań

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut