Jerzy Owsiak zdradził plany ws. pomocy dla uchodźców. WOŚP pojedzie na granicę

Zuzanna Tomaszewicz
W związku ze stale nasilającymi się napięciami na granicy polsko-białoruskiej Jerzy Owsiak zdecydował się czym prędzej działać. Szef WOŚP zdradził "Gazecie Wyborczej", jakie ma plany dotyczące pomocy uchodźcom.
WOŚP i RPO współpracują ws. utworzenia punktu pomocy humanitarnej na granicy polsko-białoruskiej. Fot. Karol Makurat / REPORTER

WOŚP pomoże medykom

W rozmowie z dziennikiem Jerzy Owsiak oznajmił, że w Michałowie, czyli nieopodal granicy z Białorusią, powstanie punkt pomocy humanitarnej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do współpracy zaangażowano Polski Czerwony Krzyż i Rzecznika Praw Obywatelskich.

– Na granicy mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym. Sytuacja wielu migrantów jest dramatyczna, zwłaszcza rodzin z dziećmi, co wymaga zorganizowania pilnej pomocy i opracowania odpowiednich procedur – stwierdził RPO prof. Marcin Wiącek.

Na czym polegać będzie pomoc punktu humanitarnego w Michałowie? Otóż punkt ten będzie miejscem, w którym znajdzie się zaopatrzenie potrzebne medykom prowadzącym działania na granicy polsko-białoruskiej. Tam też pracować będą także wolontariusze. Otwarcie punktu nastąpi już w poniedziałek.

Białoruś ma grozić otwarciem ognia

W czwartek 4 listopada Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało nowe informacje na temat napięć na polsko-białoruskiej granicy. Z dokumentu resortu dowiadujemy się, że w środę białoruscy żołnierze zagrozili otwarciem ognia w kierunku żołnierzy z Polski.


"Działania białoruskich żołnierzy wyglądały jak próba eskalowania sytuacji, ale również były próbą ukrycia faktu przejścia na teren RP grupy migrantów" – podkreślono w komunikacie resortu obrony. "Białorusini każdego dnia dążą do eskalacji, stosują prowokacje i przepychają migrantów na polską stronę" – czytamy w komunikacie szefa MON Mariusza Błaszczaka.
Czytaj także: Białoruski dziennikarz o kryzysie na granicy: "Większość Polaków nie wie zupełnie, o co chodzi"