Aż troje polskich funkcjonariuszy rannych na granicy z Białorusią. Migranci rzucali kamieniami
Funkcjonariuszka Straży Granicznej z placówki w Kuźnicy została poszkodowana podczas dzisiejszego ataku cudzoziemców na polską granicę. Uderzył ją jeden z kamieni. W wyniku zamieszek ranni zostali także policjant oraz żołnierz Wojska Polskiego.
- 16 listopada około godziny 10:00 rozpoczęły się zamieszki na przejściu granicznym Kuźnica-Bruzgi
- Grupa około 100 migrantów, wspieranych przez służby Łukaszenki, zaatakowała żołnierzy przy użyciu kamieni, kłód i granatów hukowych
- W wyniku ataku ranna została funkcjonariuszka Straży Granicznej. Poszkodowani byli także jeden z policjantów oraz żołnierz Wojska Polskiego
Napięta sytuacja na granicy polsko-białoruskiej w rejonie Kuźnicy rozpoczęła się mniej więcej od godziny 10. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, oprócz atakowania funkcjonariuszy przy użyciu kamieni i granatów hukowych, migranci zajmowali się także siłowym forsowaniem zapory na granicy. W ataku udział brało około 100 osób uziemionych między Polską a Białorusią.
Według funkcjonariuszy atak był w pełni koordynowany przez Alaksandra Łukaszenkę. Służby białoruskie starcie przy przejściu granicznym miały obserwować przez drony.
Niestety w wyniku zamieszek jedna z funkcjonariuszek Straży Granicznej z placówki z Kuźnicy została poszkodowana. "Jeden z kamieni ją uderzył, funkcjonariuszka została przewieziona na SOR, będzie jej udzielona pomoc medyczna" – poinformowała Straż Graniczna po godzinie 13 na Twitterze.
Troje polskich funkcjonariuszy rannych na granicy z Białorusią
Dodajmy, że w wyniku dzisiejszego ataku dość poważnie ranny został także jeden z polskich policjantów. Jak podają służby, funkcjonariusz najprawdopodobniej doznał pęknięcia czaszki. Medycy przewieźli go do najbliższego szpitala.
Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało z kolei, że poszkodowany został także żołnierz. "Jeden z żołnierzy został uderzony kamieniem w twarz podczas dzisiejszego ataku migrantów. Została mu udzielona pomoc medyczna. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo" – przekazał MON na Twitterze.
Chwilę przed informacją o rannej funkcjonariuszce SG Stanisław Żaryn poinformował na Twitterze, że agresywni migranci atakujący we wtorek polskie służby na przejściu granicznym zostali zatrzymani.
"Nasi żołnierze i funkcjonariusze wykonali zadanie perfekcyjnie. Pierwsza fala ataków na granicę zatrzymana" – napisał na Twitterze rzecznik ministra-koordynatora Służb Specjalnych, dziękując funkcjonariuszom za służbę i skuteczne działania.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut