Chaos z dawką przypominającą w systemie. Przez ten błąd twój certyfikat może nie być przedłużony
"Ludzie, pilnujcie, żeby wam wpisywali, że dostaliście dawkę przypominającą, a nie 3 dawkę. To nie jest to samo" – apelują użytkownicy Twittera. W czym tkwi problem? Jeśli w systemie IKP pojawi się informacja o tym, że przyjęliśmy "trzecią dawkę" szczepionki, to ważność naszego certyfikatu covidowego nie zostanie wydłużona. Jak się dowiedziałam, błąd w systemie to nie wina informatyków, ale... punktów szczepień, których pracownicy często źle uzupełniają dokumentację.
- Internauci zgłaszają, że po przyjęciu dawki przypominającej szczepienia na COVID-19 ich unijny certyfikat covidowy nie został wydłużony
- Postanowiłam sprawdzić, z czego wynika ten problem i jak go rozwiązać
Co istotne, dawka przypominająca pozwala na przedłużenie ważności unijnego certyfikatu – będzie on ważny przez rok od daty przyjęcia tzw. "trzeciej dawki". "Trzecia dawka" to określenie, które zamieściłam tutaj w cudzysłowie, bo jak się okazuje jest ono bardzo problematyczne.
Bo "trzecia dawka" to dawka dodatkowa, która przeznaczona jest dla osób, które mają słabą odporność immunologiczną i dawka ta nie przedłuża paszportu covidowego. Jak się okazuje, wiele osób ma błędnie wpisane dawkowanie w systemie IKP.
Na Twitterze i Facebooku pojawiły się informacje, że zamiast adnotacji o pierwszej dawce przypominającej, pojawiła się informacja o trzeciej dawce dodatkowej, a co za tym idzie ważność covidowego certyfikatu nie została przedłużona.
I to właśnie w tym momencie może pojawić się cały problem, bo gdy zadzwoniłam do Centrum e-Zdrowia i przedstawiłam sytuację, to dowiedziałam się, że pojawienie się informacji o trzeciej dawce, a nie o pierwszej dawce przypominającej, to nie jest błąd w systemie, ale jest to błąd dokonany w moim punkcie szczepień.
Mam źle wpisaną dawkę przypominającą w systemie IKP. Jak rozwiązać problem?
– Trzeba się zgłosić do punktu szczepień, który prawdopodobnie źle wprowadził dokumentację medyczną i źle odznaczył w karcie szczepień dawkę. Muszą edytować tę kartę szczepień i zmienić dawkę jako pierwszą przypominającą. Wtedy, gdy dokonają zmian, automatycznie certyfikat się wygeneruje i będzie w naszym systemie wszystko prawidłowo – dowiedziałam się na infolinii.
Tak więc okazuje się, że jeśli zauważycie u siebie taki problem, to nie wystarczy czekać na to aż "błąd w systemie" sam się naprawi. Konieczne jest skontaktowanie się ze swoim punktem szczepień i prośba korektę, a tak naprawdę wychodzi na to, że konieczne jest pilnowanie, czy osoba uzupełniają naszą dokumentację, robi to poprawnie.
Czytaj także: Lek na COVID-19 w Polsce już w tym roku. Prof. Flisiak: Porównywanie go do szczepionki to absurd
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut