7 niezwykle groźnych chorób, które dziesiątkowały ludzkość zanim wynaleziono szczepionki
Chociaż antyszczepionkowe narracje są coraz bardziej popularne, fakty są wobec nich bezlitosne – to właśnie dzięki krytykowanym przez nich preparatom medycznym udało się pokonać dziesiątkujące ludzkość zarazy. Oto 7 niezwykle groźnych chorób pokonanych dzięki szczepionkom.
- Wynalezienie szczepionek pod koniec XVIII wieku pozwoliło na zwalczenie wielu groźnych chorób.
- Dzięki szczepionkom udało się zupełnie wyeliminować ospę prawdziwą.
- Przez propagandę antyszczepionkowców niektóre z chorób częściowo powróciły.
Dane medyczne i statystyki nie pozostawiają jednak wątpliwości, że to właśnie dzięki obowiązkowym szczepieniom wiele chorób udało się zwalczyć całkowicie albo niemal wyeliminować. Przypominamy brak których groźnych chorób zawdzięczamy szczepionkom.
7 chorób pokonanych dzięki szczepionkom
7. Dyfteryt (błonica)
Powiększenie węzłów chłonnych i tzw. "szyja nerona" przy błonicy.•Fot. Wikipedia
Błonica występuje najczęściej u dzieci i wywoływana jest przez maczugowca błonicy, który wytwarza toksynę błoniczą, uważaną za główny czynnik chorobotwórczy.
Do objawów dyfterytu zalicza się: zmiany skórne, zwężenie szpary głośni czy obrzmienie węzłów chłonnych. Charakterystyczne dla tej choroby jest także ogólne zatrucie całego organizmu.
Mało osób słyszało o błonicy, bo udało się ją pokonać już w 1913 roku dzięki wynalezieniu szczepionki. Obecnie szczepienia przeciw tej chorobie są obowiązkowe również w Polsce.
6. Odra
Dziecko chore na odrę.•Fot. Wikipedia
Do swoistych objawów odry należą plamki Koplika, którym towarzyszą takie symptomy, jak: suchy kaszel, gorączka, katar, światłowstręt czy zapalenie spojówek.
Odrę udało się swego czasu niemal całkowicie wyeliminować dzięki szczepionce MMR (trójskładnikowemu preparatowi przeciw odrze, śwince i różyczce), jednak w 2018 roku w Regionie Europejskim WHO zarejestrowano ponad 84 tys. przypadków zachorowań. Na całym świecie z powodu odry zmarły wtedy 142 tys. osób.
Jak można się domyślić, jest to związane z coraz mniejszą liczbą zaszczepionych osób. W Polsce na chwilę obecną poziom wyszczepialności spadł poniżej minimalnego poziomu, a liczba zachorowań rośnie z roku na rok. Winne takiemu stanowi rzeczy są najprawdopodobniej środowiska antyszczepionkowe.
Czytaj także: Jest ojcem ruchów antyszczepionkowych. Wakefield to zwykły oszust, a oni wciąż mu wierzą
5. Tężec
Szczękościsk przy tężcu.•Fot. Wikipedia
Do objawów tężca należą zaburzenia czucia, bóle głowy, niepokój, uczucie wzmożonego napięcia różnych grup mięśniowych czy szczękościsk. Choroba może prowadzić do śmierci, a jej przechorowanie nie sprawia, że jest się uodpornionym na wywołujące ją bakterie.
W 1990 roku na tężec zmarło ponad 300 tys. osób
Dzięki akcji szczepień tężec został w Polsce praktycznie całkowicie wyeliminowany. Pojedyncze przypadki zdarzają się jedynie u osób powyżej 60. roku życia.
4. Polio (choroba Heinego-Medina)
Dziecko cierpiące na polio.•Fot. Wikipedia
Choroba ta atakuje układ nerwowy, patogeny mogą dostać się do mózgu czy rdzenia kręgowego, w rezultacie powodując porażenia mięśni, niedowłady czy paraliż.
Najwięcej zachorowań na polio na świecie było w latach 50. XX wieku. W USA zachorowało wtedy prawie 60 tys. osób (głównie dzieci). Ponad 30. proc. z nich zostało sparaliżowanych a zmarło p[onad 3 tys. Rozprzestrzenianie się choroby zatrzymała wynaleziona przez polskiego naukowca Hilarego Koprowskiego szczepionka.
Polio w Polsce udało się wyeliminować dzięki akcji szczepień w latach 60. – ostatni przypadek choroby zarejestrowano w naszym kraju w 1984 roku.
WHO jednak dopiero w 2001 roku ogłosiło, że Europa jest wolna od choroby Heinego-Medina. Szczepienia wciąż są jednak praktykowane, ponieważ wirus polio nadal występuje w niektórych krajach.
3. Gruźlica
Fryderyk Chopin jest jedną z najsłynniejszych osób, które zmarły na gruźlicę.•Fot. Wikipedia
Szczepionkę udało się opracować w 1921 roku dzięki odkryciu w 1882 roku przez Roberta Kocha prątka gruźlicy. Niestety, w latach 80. XX wieku pojawiły się nowe bakterie, które sprawiły, że choroba znów jest aktywna.
Najbardziej narażone są kraje mniej rozwinięte, ale w przeciągu ostatnich lat przypadki gruźlicy pojawiły się także w Polsce. Część lekarzy wiążę to ze wzrostem popularności ruchów antyszczepionkowych, które w rezultacie nakłaniają część społeczeństwa do niekorzystania ze szczepionek.
W ciągu ostatnich 150 lat gruźlica zabiła ponad 100 milionów ludzi.
2. Ospa prawdziwa (Ospa czarna)
Dziecko chore na ospę prawdziwą.•Fot. Wikipedia
Ospa prawdziwa była jedną z najbardziej zabójczych chorób zakaźnych w historii. Szacuje się, że w czasie epidemii w XVIII wieku na ospę czarną umierało rocznie 400 000 ludzi. Do objawów choroby należą pęcherzykowata wysypka, gorączka, osłabienie i poczucie rozbicia. Dziecko chore na ospę prawdziwą.•Fot. Wikipedia
Chociaż powszechnie uważa się, że hiszpańscy konkwistadorzy zwyciężyli dzięki lepszemu uzbrojeniu, do ich triumfu mogła przyczynić się także choroba, którą nieświadomie przywieźli. Prawdopodobnie w latach 1520–1522 ospa wietrzna zabiła 3-3,5 mln rdzennych mieszkańców.
Co więcej, czarna ospa w XVIII wieku była używana jako broń biologiczna – biali kolonizatorzy podrzucali rdzennym mieszkańcom koce używane przez chorych. Nieświadomi podstępu tubylcy umierali w męczarniach i rozprzestrzeniali dalej chorobę.
Czarną ospę udało się pokonać dzięki wynalezionej w 1796 roku przez Edwarda Jennera szczepionce, która bardzo szybko stała się obowiązkowa. Śmiertelność na tę chorobę dla niezaszczepionych wynosiła 30% (w przypadku niektórych wariantów aż 95%), a dla zaszczepionych jedynie 3%.
Ostatni przypadek czarnej ospy zarejestrowano w 1977 roku, a od 1980 chorobę uznaje się za eradykowaną (całkowicie zwalczoną).
1. Dżuma
Dłonie pacjenta chorego na dżumę.•Fot. Wikipedia
Do objawów dżumy należały: wymioty krwią, gorączka, zgorzele na dłoniach, krwotoki oraz powiększenie węzłów chłonnych. W większości przypadków choroba kończy się śmiercią po 2-5 dniach od zarażania.
Skuteczną szczepionkę przeciwko czarnej śmierci jako pierwszy w 1897 roku wynalazł Waldemar Haffkine. Dzięki niej w krajach rozwiniętych nie odnotowuje się już przypadków zachorowań, jednak kraje mniej rozwinięte uważa się za obszary potencjalnie zagrożone wybuchem epidemii.
Czytaj także: W Czechach radykalne obostrzenia dla niezaszczepionych. Na ulicach tysiące niezadowolonych
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut