Zagraniczny youtuber opowiedział o "Seksmisji" na swoim kanale. Polacy wniebowzięci

redakcja naTemat
Chociaż "Seksmisja" debiutowała na ekranach kin w 1983 roku, film cały czas żyje w świadomości polskich widzów Okazuje się, że o kultowej polskiej komedii pamiętają nie tylko Polacy – w ostatnim czasie mówiono o niej na zagranicznym kanale na Youtube'ie Mystery Recapped.
Zagraniczny youtuber opowiedział na swoim kanale o "Seksmisji". Fot. kadr z filmu "Seksmisja"
Mystery Recapped to kanał zajmujący się streszczaniem różnego typu filmów, jednak najczęściej pojawiają się na nim produkcje mniej znane anglojęzycznej widowni. Na chwilę obecną obserwuje go ponad 1 mln subskrybentów.

Niedawno na kanale pojawił się materiał zatytułowany "Obudzili się w 2044 r., są jedynymi mężczyznami na Ziemi, bo reszta wyginęła". Ten enigmatyczny tytuł odnosi się właśnie do filmu "Seksmisja" Juliusza Machulskiego z Jerzym Stuhrem w roli głównej.

Pod materiałem pojawiło się wiele komentarzy zachwyconych polskich widzów. "Ze wszystkich filmów, które mogły się tu pojawić, tego zupełnie się nie spodziewałem!" – napisał jeden z obserwatorów. "Ja i moi rodzice uwielbiamy ten film. Wywołuje on we mnie poczucie nostalgii" – skomentował inny.


Przypomnijmy, że pierwszy pokaz "Seksmisji" odbył się w USA w 1984 roku i podzielił publiczność podobnie tak jak w Polsce. Część krytyków zarzuciła filmowi, że jest "antykobiecy" i zrównuje totalitaryzm z feminizmem.
Czytaj także: Kalina Jędrusik w krainie czarów. Obejrzałam "Bo we mnie jest seks" [RECENZJA]

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut