"Wiadomości" TVP o przekroczeniu prędkości przez Tuska. Połączono to z wypadkiem na Sokratesa

Weronika Tomaszewska
W najnowszym wydaniu "Wiadomości" TVP, podając informację o wyroku w sprawie tragicznego wypadku przy ulicy Sokratesa w Warszawie, nawiązały do sprawy przekroczenia prędkości przez lidera PO. – Z takich tragicznych zdarzeń zbyt wielu kierowców nie wyciąga wniosków. W tej grupie jest także Donald Tusk – powiedział na antenie prowadzący Michał Adamczyk.
"Wiadomości" TVP o Tusku. Fot. wiadomosci.tvp.pl

Wyrok ws. wypadku na Sokratesa w Warszawie


Przypomnijmy, że Krystian O. usłyszał w poniedziałek 22 listopada nieprawomocny wyrok w sprawie spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Doszło do niego 20 października 2019 roku na ul. Sokratesa na warszawskich Bielanach.
Czytaj także: Finał sprawy tragicznego wypadku na ul. Sokratesa w Warszawie. Jest wyrok dla pirata drogowego
Kierowca jadąc z prędkością 134 km/h w terenie zabudowanym, wjechał w młodych rodziców idących z 3-letnim synem w wózku. Adam G. w ostatniej chwili zdołał odsunąć żonę i dziecko. Sam zginął na miejscu.

"Wiadomości" TVP o mandacie Tuska


"Wiadomości" w materiale o wyroku sądu w tej sprawie, połączyły to z mandatem, który niedawno dostał Donald Tusk. Polityk został zatrzymany przez policję w Wiśniewie koło Mławy (woj. mazowieckie). Były premier jechał skodą z prędkością 107 km/h w terenie zabudowanym.


– Niestety z takich tragicznych zdarzeń zbyt wielu kierowców nie wyciąga wniosków. W tej grupie jest także Donald Tusk, który pędził przez wioskę ponad 100 kilometrów na godzinę, ponad dwukrotnie przekraczając dopuszczalną prędkość – mówił Adamczyk.

Na antenie TVP zacytowano wówczas ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, który wspomniał o walce z piratami drogowymi.

– Nie ma tolerancji dla piratów drogowych, którzy przekraczając prędkość, mogą doprowadzić do tragedii – powiedział autor materiału, po czym pokazano nagranie z zatrzymania Donalda Tuska w Mławie.
Czytaj także: W tym momencie Tusk tracił prawo jazdy. Ktoś nagrał zatrzymanie szefa PO
Następnie głos zabrał Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej.

– Pokazuje beztroskę i brak szacunku dla ludzkiego życia. Ze zderzenia, w którym mógłby uczestniczyć rozpędzony pojazd Donalda Tuska, sam polityk prawdopodobnie wyszedłby bez szwanku. Ale kto znalazłby się na jego drodze, czy to pieszy, czy rowerzysta, na pewno trafiłby do szpitala z poważnymi obrażeniami, o ile nie straciłby życia – mówił "ekspert TVP".

– Wizerunek Donalda Tuska został już dawno nadszarpnięty. W momencie, kiedy powrócił, przywiózł ze sobą agresję, przywiózł ze sobą nieposzanowanie prawa i to widać bardzo, bardzo wyraźnie – dodała Dorota Kania, prezes grupy wydawniczej Polska Press.

– Mimo to słowo "przepraszam" z ust Donalda Tuska jak na razie nie padło – słychać w tle. – A czy Tusk kiedykolwiek przeprosił – podsumowała pytana na ulicy kobieta, zawiązując do afery Amber Gold.
Czytaj także: "Jechał w pobliżu szkoły". Tak "Wiadomości" TVP przedstawiły utratę prawa jazdy przez Tuska

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut