Biden zdradził szczegóły rozmowy z Putinem. "Nie wyślemy żołnierzy na Ukrainę"

Agata Sucharska
Prezydent USA Joe Biden wyklucza jednostronne użycie siły przeciw Rosji w reakcji na inwazję Ukrainy. Nie przewiduje również możliwości wysłania żołnierzy amerykańskich na Ukrainę. Polityk zapowiedział natomiast spotkanie pięciu państw NATO z przedstawicielami rosyjskiej dyplomacji na temat "obaw" Moskwy.
Biden zdradził szczegóły rozmowy z Putinem. "Nie wyślemy wojsk na Ukrainę". Fot. CHIP SOMODEVILLA/Getty AFP/East News


Biden: Nie mamy zobowiązań wobec Ukrainy

W środę Joe Biden był pytany przez dziennikarzy o szczegóły wczorajszej wideokonferencji z Władimirem Putinem. Prezydent USA zapewnił, że możliwość wysłania amerykańskich żołnierzy na Ukrainę nie jest rozważaną opcję.

– Mamy moralne zobowiązanie i prawne zobowiązanie wobec naszych sojuszników w NATO w związku z artykułem 5. To święte zobowiązanie. To zobowiązanie nie odnosi się do Ukrainy – tłumaczył polityk. Art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego mówi o zobowiązaniu do wspólnej obrony, w przypadku zbrojnej napaści na jednego z sygnatariuszy.


Jednak Biden podkreślił, że kwestia bezpieczeństwa Ukrainy jest ważna, a rosyjski przywódca podczas wtorkowej rozmowy został ostrzeżony przed sankcjami "jakich nigdy wcześniej nie widział", łącznie z wysłaniem dodatkowych sił na wschodnią flankę NATO i zbrojeniem Ukrainy.

Prezydent USA wyklucza jednostronne użycie siły przeciw Rosji w reakcji na inwazję Ukrainy. Argumentował, że to zależałoby od rozwoju sytuacji oraz działań pozostałych członków NATO. Kolejne rozmowy ze stroną rosyjską a pięcioma członkami sojuszu zostały zaplanowane, a data zostanie ogłoszona 10 grudnia.

Amerykański prezydent przekazał, że dyskusje będą poświęcone "przyszłości i niepokojów Rosji związanych z NATO i temu, czy jesteśmy w stanie wypracować jakieś rozwiązania, by obniżyć temperaturę na wschodnim froncie".

Niebezpieczeństwo inwazji na Ukrainę

Przypomnijmy, że pod koniec listopada "Military Times" podało, że w wielu punktach przy granicy z Ukrainą Władimir Putin rozmieścił łącznie około 92 tysięcy swoich żołnierzy. Dziennikarze portalu rozmawiali na ten temat z naczelnikiem głównego zarządu wywiadu ukraińskiego ministerstwa obrony Kiryłem Budanowem.

Ekspert zapowiedział również, że atak może nastąpić poprzez naloty powietrzne, ataki artyleryjskie i pancerne. Ukraina przygotowuje się także na desant w Odessie i Mariupulu oraz atak przez Białoruś. Inwazja na Ukrainę miałaby być o wiele bardziej krwawa niż to, co "zaobserwowano w ramach konfliktu trwającego od 2014 r., w którym zginęło ok. 14 tys. Ukraińców".

Dowiedz się więcej o zagrożeniu wobec integralności Ukrainy:


Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut