To dlatego "mieszkańców szlag trafia". "Tygodnik Podhalański" ujawnił nagranie z Zakopanego
"Sylwester Marzeń" z Dwójką zapowiada się hucznie, więc nic dziwnego, że już od kilku dni w Zakopanem trwają intensywne przygotowania do muzycznego show. W mediach społecznościowych opublikowano nagranie z miejsca znajdującego się w bliskiej odległości od sceny. Nieustanne próby muzyczne – jak się okazuje – nie wszystkim się podobają. "W całym mieście dudni. Mamy próby we własnych domach!" – żalą się mieszkańcy miasta.
- W Zakopanem 31 stycznia odbędzie się "Sylwester Marzeń" z Dwójką
- W związku z huczną imprezą już od kilku dni trwają intensywne próby muzyczne
- "Uwierzcie, że nie wszystkim to się podoba" – donosi "Tygodnik Podhalański", informując przy tym, że hałasy i odgłosy z prób od kilku dni są uporczywe dla mieszkańców
Mieszkańcy okolic Równi Krupowej (największego parku miejskiego na terenie Zakopanego) już od kilku dni mogą słuchać piosenek, które wokaliści zaprezentują podczas "Sylwestra Marzeń". Impreza, której inicjatorem jest prezes TVP Jacek Kurski, reklamowana jest jako "widowisko muzyczno-multimedialne, jakiego dotychczas nie było".
Na koncercie ma wystąpić około 30 artystów, nie tylko stali goście imprez Telewizji Polskiej, jak Zenon Martyniuk i Maryla Rodowicz, ale też znani zagraniczni artyści, tacy jak np. Jason Derulo. Mają oni zapewnić rozrywkę nie tylko widzom przed telewizorami, ale też licznie zgromadzonej publiczności na miejscu.
Sylwestrowa impreza w stolicy polskich Tatr zapowiada się więc hucznie, co podkreślono już między innymi w "Wiadomościach", w których przez 18 minut zachwalano "Sylwestra Marzeń", ale pominięto na przykład informacje o sytuacji epidemiologicznej w kraju.
Skoro – jak stwierdził prezes Kurski – "żadne Los Angeles, Rzym, Moskwa, Londyn, Paryż, tylko Zakopane jest stolicą światowego sylwestra", to nic dziwnego, że od kilku dni na południu Polski trwają intensywne przygotowania do koncertu. "Uwierzcie, że nie wszystkim to się podoba" – ocenił jednak "Tygodnik Podhalański".
Jak się okazuje, próby do wielkiego show TVP dają się we znaki niektórym mieszkańcom miasta. "Jesteśmy 2 km od sceny. Kolejny dzień trwają próby Sylwestra Marzeń. Posłuchajcie jak to słychać u nas w redakcji na Zwierzynieckiej. Dziwicie się, że mieszkańców szlag trafia?" – napisali w czwartek po południu na Twitterze pracownicy redakcji.
Na dowód zamieszczono krótki filmik, na którym bardzo wyraźnie słychać muzykę i artystów śpiewających na scenie.
Pod wpisem "Tygodnika Podhalańskiego" znalazło się wiele odmiennych komentarzy. Nie zabrakło krytyki wobec koncertu i hałasów, ale pojawiły się też opinie, że takie próby to "nic nadzwyczajnego".
"W całym mieście dudni. Mamy próby we własnych domach!", "Po co robi się próby koncertu z playbacku?", "No i co mieszkańcy z tym robią? Skoro wybierają władze, które na to pozwalają" – między innymi takie komentarze znalazły się w dyskusji na temat muzycznych prób.
Czytaj także: Prof. Filipiak ostro o TVP i "Sylwestrze Marzeń". "Tak chcą uczcić kolejne 794 ofiary COVID-19"
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut