Rzecznik rządu: Postępowania ws. Mejzy nie będzie, bo nie jest już ministrem

Agata Sucharska
Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do sprawy byłego wiceministra sportu Łukasza Mejz w sprawie działalności jego spółki. Sprawa miała być wyjaśniana przez służby. Jednak jak poinformował rzecznik żadne kroki nie zostaną podjęte, ponieważ Mejza nie jest już członkiem rządu.
Co dalej z aferą wokół Mejzy? Jest odpowiedź rzecznika rządu. Fot. Piotr Molecki/East News

Mejza wezwany przez CBA

Przypomnijmy, że według doniesień Wirtualnej Polski ówczesny wiceminister sportu i członek Partii Republikańskiej, Łukasz Mejza miał czerpać korzyści majątkowe na oferowaniu niesprawdzonej terapii na nieuleczalne choroby.

Mowa między innymi o autyzmie, Parkinsonie, Alzheimerze, nowotworach, czy też stwardnieniu rozsianym. Działalność miała prowadzić spółka Vinci NeoClinic. Za "leczenie" pobierano blisko 80 tysięcy dolarów. W oświadczeniu dla mediów Mejza zapewnił, że nie czerpał środków za oferowanie niesprawdzonych terapii.
Czytaj także: Wstał z wózka na konferencji Mejzy, a kilka tygodni temu mówił: "Nie chcę mieć z nim nic wspólnego"
Polityk został nawet wezwany do delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego przy ulicy Poleczki w Warszawie. Polityk miał złożyć wyjaśnienia w postępowaniach kontrolnych prowadzonych przez CBA. Niedługo potem oświadczył, że odchodzi z rządu w związku z atakami medialnymi na jego osobę.


Co dalej ze sprawą mejzy?

Sprawa Mejzy była jedną z kwestii, o którą pytano podczas ostatniego w 2021 roku briefingu prasowego rządu.

– Była zapowiedź, że była informacja, wyjaśnienie służb ws. działalności pana byłego wiceiministra jeszcze przed tym jak wszedł do rządu. Stąd pytanie czy pan premier dostał taki raport, jeśli tak to czy będzie on chociaż we fragmentach ujawniony? – zapytała dziennikarka.

– Pani redaktor, jak rozumiem w tym zakresie każda osoba, która uznaje się za pokrzywdzoną w tej sprawie może oczywiście skierować sprawę do sądu i podjąć wobec pana Mejzy stosowne kroki prawne. W tej chwili nie pełni on już funkcji w rządzie, w związku z tym żadnych innych działań siłą rzeczy nie można podejmować – odpowiedział Piotr Müller.

– Jeżeli byłyby takie informacje, które powzięłaby prokuratura, że doszło do złamania przepisów prawa, to w takiej sytuacji oczywiście wszczynanie jest postępowanie. Ale czy w tej chwili jest ono rozpoczęte to musiałaby pani pytać prokuraturę, ponieważ ja informacji w tej sprawie nie posiadam – podsumował rzecznik.
Czytaj także: Wyciekł mejl Dworczyka do Morawieckiego. Już 2 lata temu pisał do niego o Mejzie

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut