Kibice zjechali na Jasną Górę. Po modlitwie były race i śpiewy o "wieszaniu komunistów"

redakcja naTemat
W miniony weekend na Jasnej Górze odbyła się 14. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców. W tym roku zorganizowano ją pod hasłem "Polonia semper fidelis" - "Polska zawsze wierna". Po wspólnej modlitwie kibice spotkali się z prezesem IPN Karolem Nawrockim. Po mszy nie obyło się jednak bez kontrowersji.
14. Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę Fot. Karol Porwich/East News
– To nie jest dla nas kolejny kibicowski wyjazd, tak chciałoby wielu, którzy źle życzą naszej pielgrzymce, którym nasza modlitwa w tym miejscu, od początku się nie podobała i ich drażniła. Każdy wie, jak wiele spraw w życiu zostało uporządkowanych tutaj, jak wiele cudów dokonało się w naszych sercach. Owocem tej pielgrzymki jest Eucharystia i spowiedź święta – powiedział podczas mszy ks. Jarosław Wąsowicz, salezjanin, duszpasterz kibiców i organizator spotkania.

Jak podaje lokalny portal Wczestochowie.pl duchowny wyjaśnił także, że przesłanie tegorocznej pielgrzymki nawiązuje do idei "przedmurza chrześcijaństwa", z którą Polska była utożsamiana w przeszłości.


– Nasza historia uczy nas, że zawsze kiedy byliśmy wierni niezmiennym wartościom płynącym z Ewangelii, potrafiliśmy pokonać największe trudności, powracać na mapy świata, gdy wielkie mocarstwa z nich nas wymazywały na długie lata, odzyskiwać wolność, która wydawała się poza naszym zasięgiem, przenosić wiarę w kolejne pokolenia, pomimo programowej i bezpardonowej walki z Kościołem w czasach zaborów, a później brunatnej i czerwonej okupacji – mówił ksiądz Wąsowicz. Niestety podczas wydarzenia nie obyło się bez kontrowersji. W mediach społecznościowych można znaleźć nagrania z Jasnej Góry. Wychodzi na to, że na jej terenie ponownie odpalono race, a grupa kibiców recytowała przyśpiewki: "raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę" oraz "a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści".

W 14. Patriotycznej Pielgrzymce Kibiców udział wziął prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Spotkanie z doktorem Karolem Nawrockim było jedną z części wydarzenia.

Przypomnijmy, że cztery lata temu na Jasnej Górze doszło do zamieszek. Na błoniach klasztornych kibice zaatakowali kilkanaście osób ze stowarzyszeń Obywatele RP i Demokratyczna RP, którzy protestowali przeciwko rasizmowi.
Czytaj także: Uwierzycie, że to była "emocjonalna dyskusja?". Oto inna wersja zamieszek na Jasnej Górze, jakby nic się nie stało

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut