"Krzyk" powraca w nowym zwiastunie. Ghostface spotka starych znajomych
Seria "Krzyk" właśnie doczekała się swojej piątej odsłony. Widzowie wrócą do miasteczka terroryzowanego przez zabójcę w masce Ghostface'a, który z kuchennym nożem w dłoni znów zapoluje na niewinnych nastolatków. Właśnie ukazał się finałowy zwiastun horroru - widzimy w nim znajome twarze.
- Do internetu trafił ostatni zwiastun piątej odsłony horroru "Krzyk".
- Seryjny morderca (Ghostface) znów nawiedzi miasteczko Woodsboro i zapoluje na nastolatków.
- W nowym slasherze powrócą bohaterowie z poprzednich części.
Ostatnia część slasherów w reżyserii Cravena miała swoją premierę 12 lat temu. W procesie twórczym najnowszej produkcji pomysłodawca horroru uczestniczył niewiele. Ile jest więc "Krzyku" w nowym "Krzyku", i czy kontynuacja dzieła bez udziału jego autora miała sens? Zgodnie z większością zagranicznych recenzji, Bettinelli-Olpin wraz z Gillettem dokonali cudu, tworząc najbrutalniejszy film z serii od czasu wyjścia oryginału w 1996 roku.
"Tak, nowy 'Krzyk' jest krwawy, ale czuć miłość i szacunek do pierwowzoru oraz fanów. Czułem się tak, jakby do mnie przemawiał" – czytamy wśród opinii opublikowanych na Twitterze.
Ghostface i jego starzy znajomi
"25 lat po tym, jak seria brutalnych morderstw nawiedziła spokojne miasteczko Woodsboro, nowy zabójca zakłada maskę Ghostface’a i zaczyna atakować grupę nastolatków, by wskrzesić mroczną przeszłości miasta"- brzmi opis "Krzyku" (2022) wyprodukowanego przez amerykańskiego dystrybutora Paramount Pictures. W sieci właśnie zadebiutował ostatni zwiastun hitu, który wypełniono jumpscare'ami nastrajającymi widza na grozę skrytą za maską ducha.Nie byłoby "Krzyku", gdyby nie stereotypowa wręcz młodzież, w którą tym razem wcieli się: Jenna Ortega (serial "Ty" i film "Opiekunka: Demoniczna królowa"), Dylan Minnette (serial "Trzynaście powodów"), Mason Gooding ("Love, Victor"), Jack Quaid ("The Boys") i Melissa Barrera ("In the Heights").
Jak pisała wcześniej w naTemat Maja Mikołajczyk, horrory z lat 90. patrzyły jeszcze tęsknym wzrokiem za złotą erą horrorów, czyli latami 80. Starano się odświeżyć skostniałą konwencję slashera czy (dzięki lepszym efektom specjalnym) udoskonalać horror science-fiction oraz horror komediowy. Chociaż często sięgano po pastisz, trudno jednak wskazać jakiś dominujący trend w tamtym czasie, co czyni kino grozy tamtych lat dość różnorodnym. Redakcyjna koleżanka stworzyła specjalny ranking topowych horrorów tamtej dekady.