Kryzys PiS widać gołym okiem, ale ten sondaż pokazał coś jeszcze. To ważny sygnał dla opozycji
PiS przechodzi przez poważny kryzys, jeśli chodzi o wyniki w sondażach. Partia Jarosława Kaczyńskiego w nowym badaniu IBRiS dla Onetu znowu traci, ale niepokojący sygnał dostała też Koalicja Obywatelska.
- Zjednoczona Prawica pozostaje liderem w sondażu IBRiS dla Onetu, ale traci poparcie
- Spadek notowań zaliczyła też Koalicja Obywatelska, zyskała za to Polska 2050
- To kolejny sondaż, w którym partia Kaczyńskiego wyraźnie zaliczyła gorszy wynik
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w niedzielę 16 stycznia, na Zjednoczoną Prawicę, czyli PiS i Solidarną Polskę, zagłosowałoby 30,1 proc. osób. Tak wynika z najnowszego sondażu IBRiS, przeprowadzonego dla Onetu. To oznacza, że koalicja rządząca straciła 1,9 pkt proc., w porównaniu do badania IBRiS, które wykonano pod koniec listopada 2021 r.
Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 20,2 proc. To także o 1,9 pkt proc. mniej niż nieco ponad miesiąc temu. Najniższe miejsce na podium zajęła Polska 2050, która miałaby szansę zgarnąć 12,1 proc. głosów. To więcej o 0,3 pkt proc. w porównaniu do listopada.
Na kolejnych pozycjach jest Konfederacja (8,6 proc., wzrost o 1,5 pkt proc.), Lewica (7,3 proc., wzrost o 0,3 pkt proc.), PSL – Koalicja Polska (6 proc. spadek o 0,4 pkt proc.). Co ciekawe, aż 15,7 proc. badanych nie wie, na kogo oddać swój głos w wyborach. A to oznacza, że w sondażowych słupkach mogłoby dojść do znaczącego przetasowania.
PiS traci w sondażach
Dodajmy, że to kolejny sondaż, w którym widać wyraźnie spadek poparcia dla PiS. Badanie Instytutu Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu" wskazało na możliwą wygraną Zjednoczonej Prawicy, ale o ponad 3,5 punktów procentowych słabszą niż miesiąc temu. Można przypuszczać, że to głównie efekt wprowadzenia Polskiego Ładu, który wywołał mnóstwo emocji.
To tylko jeden przykład, ale sondaż firmy Estymator dla DoRzeczy.pl, który opublikowano na początku tego roku pokazał, że PiS straciłoby władzę, ponieważ nie miałoby obecnej większości do stworzenia rządu.