Szydło poucza prezydenta Francji w PE. "Europa potrzebuje dzisiaj jedności!"

Anna Świerczek
Beata Szydło po raz kolejny postanowiła stanąć "w obronie" polskiej praworządności w Parlamencie Europejskim. – Głosy płynące z Warszawy czy Budapesztu mają taką samą wartość, jak głosy z Berlina czy Paryża – podkreślała europosłanka PiS, kierując swoje słowa bezpośrednio do prezydenta Francji Emmanuela Macrona.
Beata Szydło skomentowała w Parlamencie Europejskim słowa Emmanuela Macrona, który mówił o priorytetach francuskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Fot. Screenshot / Twitter / Beata Szydło

Prezydent Emmanuel Macron wystąpił w środę w Parlamencie Europejskim i zapowiedział, że Paryż będzie bronił praworządności. – Rządy prawa nie są wymysłem Brukseli – podkreślał, mówiąc o priorytetach francuskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, która potrwa do 30 czerwca 2022 roku.


Była szefowa polskiego rządu postanowiła odnieść się w europarlamencie do tych słów. – Przed Europą stoi bardzo wiele wyzwań. Przeżywamy teraz wiele kryzysów i na pewno prezydencja francuska nie będzie miała łatwego czasu, ale wiążemy z nią nadzieję, że będziemy potrafili stawić czoła tym wszystkim kryzysom – mówiła Beata Szydło.

Jak podkreśliła, Emmanuel Macron przedstawił bardzo ambitny program, ale "powinniśmy przede wszystkim wyznaczyć sobie te najważniejsze punkty, do których będziemy odnosili się w naszej debacie i będziemy poszukiwali jedności".
– Bo Europa potrzebuje dzisiaj jedności, stabilizacji i dobrych rozwiązań. Debaty, a nie wzajemnego oskarżania się, czy próby dyskredytowania jakiegoś państwa czy grupy politycznej, tylko dlatego, że ma ona inne poglądy od większości na tej sali. Czas na jedność w Europie – mówiła eurodeputowana PiS.

Na koniec swojego wystąpienia była premier odniosła się także do wspomnianej przez prezydenta Francji praworządności.

– Ilekroć państwo podważacie praworządność w Polsce, muszę odezwać się jako były premier. Polska jest krajem praworządnym. Głosy płynące z Warszawy czy Budapesztu mają taką samą wartość, jak głosy z Berlina czy Paryża – oświadczyła Szydło.

Szydło broni polskiej praworządności w Parlamencie Europejskim


Przypomnijmy, że Beata Szydło "zasłynęła" w PE już kilkoma głośnymi przemówieniami, w których stawała w obronie polskiej praworządności. Niejednokrotnie powtarzała, że Polska jest krajem "praworządnym i szanującym wartości europejskich".

Tego typu stwierdzenia europosłanka PiS zaczęła wygłaszać szczególnie po tym, jak Komisja Europejska wstrzymała akceptację polskiego Krajowego Planu Odbudowy, czego powodem stały się decyzje podejmowane przez polski rząd.
Czytaj także: Szydło grzmiała w Parlamencie Europejskim. "Proszę zostawić Polskę w spokoju!" [WIDEO]