Duda podpisał dymisję. Ambasador RP w Czechach żegna się ze stanowiskiem za... krytykę rządu

Alan Wysocki
Andrzej Duda odwołał ambasadora RP w Czechach Mirosława Jasińskiego. Powodem jest wywiad dyplomaty dla dziennika "Deutsche Welle", w którym skrytykował działania rządu wokół sporu o kopalnię w Turowie. – Bądźmy uczciwi i przyznajmy, że powodem sporu była arogancja pewnych ludzi – powiedział.
Andrzej Duda podpisał dymisję ambasadora RP w Czechach. Powodem Turów Fot. Piotr Molecki / East News
Informację o dymisji Jasińskiego przekazał Polskiej Agencji Prasowej przedstawiciel Andrzeja Dudy Paweł Szrot. Przypomnijmy, że Polska przez prawie 2 lata nie miała swojego ambasadora w Czechach. Mirosław Jasiński pełnił zaś swoją funkcję jedynie przez niecałe 3 miesiące.

Andrzej Duda podpisał dymisję Mirosława Jasińskiego. Odchodzi ambasador RP w Czechach

Procedurę odwołania ambasadora zainicjował jeszcze na początku stycznia Mateusz Morawiecki. "Nie ma zgody na skrajnie nieodpowiedzialne wypowiedzi ws. kopalni w Turowie. Każdy polski dyplomata ma obowiązek dbać o polskie interesy" – przekazał rzecznik rządu Piotr Müller. Przyczyną była otwarta krytyka władzy za spór w Turowie. Jasiński w rozmowie z "Deutsche Welle" przekazał, że powodem sporu jest "arogancja pewnych ludzi".


Czytaj także: Morawiecki chce odwołać ambasadora Polski w Czechach. Chodzi o wypowiedzi ws. kopalni w Turowie

– Spór o kopalnię Turów to skutek braku empatii, braku zrozumienia i braku chęci podjęcia dialogu i to w pierwszym rzędzie z polskiej strony – skomentował dla "Deutsche Welle" były już ambasador RP w Czechach.

– Ta wielka bariera głęboko w ziemi, która była propagandowo prezentowana jako dodatkowe zabezpieczenie przed odpływem wód gruntowych, tak naprawdę ma chronić kopalnię przed zalaniem przez wody trzeciorzędowe – dodawał.

Czytaj także: Rząd PiS nie zareagował na wezwania ws. Turowa. UE już szykuje blokadę pieniędzy dla Polski

Według Jasińskiego konflikt mogłoby załagodzić między innymi zrobienie wodociągu dla kilkudziesięciu gospodarstw. – Trzeba te szkody naprawić natychmiast, bo jeśli ktoś sobie kopie dół, to nie znaczy, że ludzie z sąsiedztwa mają zostać bez wody – ocenił.

Spór o kopalnię w Turowie. Kary dla Polski coraz większe

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zobowiązał Polskę do tymczasowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. 20 września ta sama instytucja nałożyła na nas 500 tysięcy euro dziennej kary za niestosowanie się do orzeczenia.

Czytaj także: "To niezgodne z prawem Unii". Rzecznik rządu o karze za Turów i utracie unijnych pieniędzy

Prawo i Sprawiedliwość nie reaguje na wezwania do zapłaty, przekonując, że wydana decyzja jest niezgodna z prawem. Skargę do międzynarodowego organu wniosła strona czeska, wskazując na szkody dla środowiska.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut