Torbicka wyjątkowo wyjawiła, co myśli o rządach PiS. "Stajemy się strasznym zaściankiem"

Weronika Tomaszewska
Grażyna Torbicka otworzyła się w temacie polityki. Dziennikarka opowiedziała, co myśli o obecnych rządzących. Stwierdziła ze smutkiem, że wyrządzają wiele zła. – To absolutnie nie jest normalna sytuacja – podkreśliła.
Grażyna Torbicka skomentowała sytuację polityczną w naszym kraju. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS

Grażyna Torbicka o sytuacji politycznej w Polsce


Słynna prezenterka telewizyjna Grażyna Torbicka od lat cieszy się uznaniem wśród widzów za swoją elegancję, wyczucie stylu oraz profesjonalizm w pracy. Choć rzadko możemy usłyszeć, jak komentuje sprawy polityczne, to tym razem zrobiła wyjątek.
Czytaj także: Grażyna Torbicka nie żałuje odejścia z TVP, ale ma nadzieję, że drzwi telewizji publicznej bedą dla niej otwarte
Wystąpiła w najnowszym odcinku programu "Kobiecy punkt widzenia" na antenie TVN24. Zdradziła tam swoją opinię w kwestii aktualnej sytuacji politycznej w naszym kraju.


– Można mieć różne poglądy polityczne i można móc ze sobą współpracować i porozumiewać się, przekonywać się i argumentować swoje racje (...) Także to absolutnie nie jest normalna sytuacja. Cóż, my jesteśmy podzieleni, to jest wiadome. Musimy się nauczyć siebie nawzajem słuchać, nikt nie mówi, że mamy dążyć i popierać jedną opcję polityczną – przekonywała Torbicka.

– Ja pamiętam dokładnie, kiedy był okres transformacji i mówiło się o pluralizmie politycznym, to było coś fantastycznego. Wydawało nam się, że to jest coś cudownego, że teraz będzie można wysłuchać jednej strony, drugiej strony, będzie można posłuchać trzeciej strony, że poprzez różnorodność możemy być bogatsi – wspominała dziennikarka.

Niestety, jej zdaniem, czas transformacji poszedł w zapomnienie.– Jest czas dominacji jednej partii, jednych racji, i to w taki sposób absolutnie bezwzględny, który czyni wiele zła – oceniła.

Dziennikarka odniosła się również do tematu zakazu aborcji w Polsce. – My nie możemy nikomu niczego zakazać. Musimy uwierzyć kobietom, że one wiedzą najlepiej, co zrobić, jak zrobić, żeby żyć dalej – zaznaczyła.

– Stajemy się strasznym zaściankiem. Nie wiem, co będzie dalej – wyznała na koniec przerażona.

Torbicka w spocie WOŚP kpi z rządzących


Jak informowaliśmy w naTemat pod koniec stycznia Grażyna Torbicka wystąpiła wraz z Dawidem Podsiadło w specjalnym wideo stylizowanym na Telewizyjny koncert życzeń. Nagranie miało na celu zachęcić do wzięcia udziału w licytacji wokalisty na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Czy kiedyś ktoś składał Wam życzenia podczas koncertu na stadionie przy kilkudziesięciu tys. świadków? Teraz to możliwe, bo ja mogę to dla Was zrobić. A wszystko po to by wspierać WOŚP" – przekazał artysta.

W filmiku słyszymy także, jak Torbicka i Podsiadło wyśmiewają znane osoby publiczne, a w szczególności te, które związane są z obozem władzy.

– Pierwsze życzenia kierujemy do pana Przemysława. Serdeczne gratulacje wywalczonego w tym roku prestiżowego tytułu oraz pozdrowienia dla wszystkich sympatyków Republiki Gileadu w Polsce przesyłają nauczyciele, uczniowie i rodzice – odczytała dziennikarka, nawiązując do tytułu "Dzbana roku", jaki został nadany ministrowie edukacji Przemysławowi Czarnkowi poprzez plebiscyt tygodnika "Nie".

Torbicka zwróciła się również do prezesa TVP Jacka Kurskiego. – Panu Jackowi w kolejną rocznicę powołania życzenia szampańskiej zabawy. I niech sylwester trwa cały rok. Życzenia przesłał do nas pan Jason – powiedziała, nawiązując do sylwestrowego występu Jasona Derulo.

Życzenia otrzymał też minister zdrowia Adam Niedzielski (za absurdalne obostrzenia pandemiczne), Jacek Sasin (za wybory korespondencyjne za 70 mln złotych, które się nie odbyły) oraz Mateusz Morawiecki (za chaos będący pokłosiem Polskiego Ładu).
Czytaj także: Fenomenalny spot WOŚP. Torbicka i Podsiadło bezlitośnie kpią z obozu rządzącego

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut