SG odkryła nowy trend migracyjny. Stąd do Polski trafia większość uchodźców

Michał Koprowski
Straż Graniczna poinformowała, że coraz więcej osób, które nielegalnie przekraczają polską granicę, wcześniej przylatują ze swoich krajów do Rosji. Dopiero później przemieszczają się na Białoruś. Rzeczniczka SG por. Anna Michalska dodała, że to "nowy trend" wśród nielegalnych migracji do UE.
Konferencja prasowa Straży Granicznej w sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, Warszawa 01.12.2021. Jakub Kamiński / East News
– W tym roku wyraźnie obserwujemy, że większość osób, około dwóch trzecich, przedostaje się ze swoich krajów pochodzenia do Rosji – najczęściej do Moskwy, a następnie na Białoruś i na granicę – powiedziała por. Michalska wskazując, że jest to "nowy trend" w nielegalnej migracji do Unii Europejskiej.

Migranci docierają na Białoruś przez Rosję. Straż Graniczna odkryła "nowy trend"

Funkcjonariusze odkryli nowe trasy migracji po zatrzymaniu czterech obywateli Sri Lanki oraz trzech Jemenu. Do zdarzenia doszło w ostatnią środę. – Migranci ze Sri Lanki przyznali, że przylecieli przez Dubaj do Moskwy, a stamtąd do Mińska – wyjaśniła.


Czytaj także: Rzeczniczka SG o prowokacjach służb białoruskich: Nie wiemy, czy nie będą strzelać z ostrej amunicji

– Obywatele Jemenu dostali się wpierw do Sudanu, a następnie do Moskwy. Tam nawet chcieli zostać, ale usłyszeli, że mogą sobie jechać na Białoruś, a stamtąd na Zachód – przekazała por. Michalska.

Funkcjonariuszka poinformowała, że od początku roku Straż Graniczna zatrzymała 39 migrantów. Wśród nich najwięcej jest obywateli Sri Lanki – 20 osób, następnie 12 obywateli Syrii. Pozostali zatrzymani to obywatele Palestyny, Kuby, Jemenu i Turkmenistanu.

Zatrzymani zostali umieszczeni w ośrodkach dla cudzoziemców. Część z nich złożyła wnioski o objęcie ochroną międzynarodową. Od początku roku odnotowano ponad 1000 prób nielegalnego przekroczenia granicy.

Granica polsko-białoruska. Straż Graniczna podaje dane

Polskie służby w ubiegłym roku udaremniły 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko–białoruskiej granicy. W samym grudniu odnotowano 1,7 tys. takich prób, a w listopadzie 8,9 tys. W październiku aż 17,5 tys. Z kolei w sierpniu 3,5 tys.

Czytaj także: Straż Graniczna: Białorusini przeprowadzali kolejne prowokacje na granicy

Od 1 grudnia do 1 marca 2020 roku wzdłuż pasa granicznego obowiązuje bezwzględny zakaz przebywania. Wyłączono z niego m.in. mieszkańców i miejscowych przedsiębiorców. Restrykcja dotyczy 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.

PiS buduje zaporę na granicy z Białorusią

Warto przypomnieć, że na polsko–białoruskiej granicy trwa budowa stałej zapory, która ma uniemożliwiać nielegalne przedostawanie się do Polski. Konstrukcja ma mieć łącznie 186 km długości i 5,5 m wysokości.

Czytaj także: Wiceszef MSWiA o budowie zapory na granicy. "Straż Graniczna podpisała trzy umowy"

– W tym tygodniu na budowę dowiezionych zostanie ponad 2 tysiące słupów, a w przyszłym ponad 2 tysiące przęseł – poinformowała por. Michalska. Kolejne partie materiałów mają być odbierane co tydzień.

Rzeczniczka Straży Granicznej we wtorek informowała również o prowokacjach służb białoruskich. W nocy z poniedziałku na wtorek w Białowieży białoruscy żołnierze wystrzelili na terytorium Polski pocisk z broni sygnałowej.
Czytaj także: Dezerter z polskiej armii znów szokuje. Tym razem snuje teorie o "zbiorowych mogiłach"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut