Niemcy nie wpuścili Muchy do restauracji. Usiadła na zewnątrz i nagrała relację dla fanów

redakcja naTemat
Anna Mucha podczas pobytu w Berlinie chciała zjeść posiłek w jednej z tamtejszych restauracji. Jednak obsługa nie wpuściła aktorki do środka. Cała sytuacja nie wytrąciła jej jednak z równowagi. Zajęła miejsce przy stoliku na zewnątrz i wszystko nagrała.
Anna Mucha nie została wpuszczona do restauracji. Fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Anna Mucha nie została wpuszczona do restauracji

Powodem niewpuszczenia aktorki do restauracji jest brak szczepienia dawką przypominająca. Anna Mucha na razie zaszczepiła się dwoma dawkami. Mucha nagrała filmik na Instastories, w którym opowiedziała, jak nie została wpuszczona do restauracji.

Czytaj także: Mucha zapłaciła 52 zł za sałatkę. "Mój biust jest większy"

– Sytuacja wygląda w ten sposób, że jak nie masz świadectwa trzeciego szczepienia przypominającego, to nie wejdziesz do restauracji. Ponieważ ja mam tylko dwa szczepienia, siedzimy na zewnątrz, bardzo przyjemnie. Jesteśmy w azjatyckiej restauracji, jak to na Berlin przystało – mówiła na nagraniu.
Czytaj także: Mucha tłumaczy ceny pączków u Gessler. "Kosztują dużo, ale są wypełnione miłością"



Anna Mucha wytłumaczyła też, jak wyglądają restrykcje w stolicy Niemiec. – Można jeszcze pokazać test, wymaz z nosa, który jest aktualny przez 24 godziny. Więc, jak chcesz coś zjeść w środku restauracji, to musisz się wymazywać co 24 godziny – relacjonowała na Instagramie.
Instastories z Berlina.Fot. Screen Instagram/taannamucha

Obostrzenia w Niemczech


Niemcy, zdaniem aktorki, bardzo poważnie podchodzą do wszystkich obostrzeń.

– Tutaj testy wykonuje się na każdym kroku, włącznie z np. hotelem. Ten test można zrobić wszędzie bez żadnego problemu. Podobno ci, którzy przychodzą do pracy, też muszą mieć codzienny wymaz, o ile nie są zaszczepieni trzecią dawką przypominającą. Taka sytuacja.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut