Polska bez pieniędzy z Funduszu Obudowy? Ziobro unika jasnej odpowiedzi

Natalia Kamińska
– Jeśli druga strona nie wywiązuje się z umowy, to mamy prawo ją wypowiedzieć. Z całą pewnością taka sytuacja ma miejsce między Polską a Unią Europejską – uważa szef MS Zbigniew Ziobro. Taka była jego odpowiedź na pytanie o możliwość rezygnacji przez Polskę z 270 mld zł, jakie mamy otrzymać z unijnego Funduszu Odbudowy.
Szef MS komentuje słowa Adama Bielana o funduszach dla Polski. Fot. Adam Burakowski/REPORTER
Przypomnijmy, że do końca marca Polska musi podjąć decyzję, co dalej z pieniędzmi z Funduszu Odbudowy. Zdaniem prezesa Partii Republikańskiej Adama Bielana niewykluczone jest, że obóz rządzący zrezygnuje z unijnych pieniędzy.

Ziobro komentuje słowa Bielana o rezygnacji z Funduszu Odbudowy

Do tych słów oraz kwestii unijnych pieniędzy odniósł się podczas konferencji szef MS Zbigniew Ziobro. – Ten temat, który poruszał Adam Bielan, jest mi znany, był przedmiotem wielu rozmów – oświadczył Ziobro. W późniejszej części wystąpienia zaprzeczył, by była to propozycja europosła PiS. – Ten pomysł pojawił się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, tam należy szukać autorów tego pomysłu – mówił.


Ziobro nie chciał jednoznacznie powiedzieć, co sądzi o tym pomyśle. – Jeżeli umawiamy się z kimś na określone świadczenie, w zamian zaciągniemy zobowiązanie, to obie strony są związane. Jeśli druga strona nie wywiązuje się z umowy, to mamy prawo ją wypowiedzieć. Z całą pewnością taka sytuacja ma miejsce między Polską a Unią Europejską – powiedział tylko.

Czytaj też: Na to zgodził się Morawiecki, teraz o wszystko oskarżają Tuska. Tego rząd nie mówi nam o Fit for 55

Dodajmy, że wypowiedź Bielana spotkała się z falą krytyki. We wtorek w Sejmie europoseł KO Radosław Sikorski przypomniał w tym kontekście, że "Józef Stalin pozbawił Polskę uczestnictwa w planie Marshalla".

Polska jednym z największych beneficjentów Funduszu Odbudowy

– Rząd PiS rozważa pozbawienie Polski uczestnictwa w europejskim planie odbudowy po pandemii. Powinniśmy pamiętać, że praworządność jest tak powiązana z planem odbudowy, jak i z regularnym europejskim budżetem, co oznacza, że na koniec reformy ministra Ziobry mogą kosztować Polaków 700 mld zł – ocenił były szef MSZ.

Przypomnijmy, że Fundusz wart jest 750 mld euro, a nasz kraj jest jednym z największych beneficjentów. Z Funduszu mamy otrzymać 23,9 mld euro w dotacjach oraz 34,2 mld euro pożyczek.

Czytaj również: Ziobryści oburzeni pomysłem prezydenta Dudy. "Nie poprzemy kapitulacji przed UE"

Warunkiem do otrzymania środków z FO jest akceptacja przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy. A polskiego KPO Komisja wciąż nie zaopiniowała. Między innymi przez nie zawieszenie przez polski rząd Izby Dyscyplinarnej. Z tego powodu prezydent Andrzej Duda ogłosił ostatnio swój projekt ustawy o zmianach w Sądzie Najwyższym.
Czytaj także: Wywołał awanturę w Polsce, ale nie tylko u nas. Co musisz wiedzieć o Funduszu Odbudowy? [10 FAKTÓW]

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut