Korwin-Piotrowska o zachowaniu Olfaktorii wobec bezdomnego. "To jest piekło. To jest bydło"
Olfaktoria wraz z zaprzyjaźnionym lekarzem nagrała bezdomnego, który poprosił o jedzenie. Choć mężczyzna nie chciał być filmowany, wideo z jego udziałem i tak trafiło do sieci. Karolina Korwin-Piotrowska postanowiła skomentować to skandaliczne zachowanie youtuberki. Zwróciła się też z apelem do jej obserwatorów.
Olfaktoria i lekarz nagrywali bezdomnego bez jego zgody
W ramach promocji jego kliniki Goldmann miała pójść do restauracji McDonald's w wieczorowej sukni i zamówić burgera z frytkami. Kiedy byli już pod lokalem, do ich auta podszedł bezdomny mężczyzna, który poprosił o pieniądze.
Lekarz odpowiedział, że nie da mu pieniędzy, ale może kupić coś do jedzenia. Mężczyzna przystał na to, ale zobaczył, że medyk ma wyciągnięty w jego stronę telefon i poprosił, aby go nie nagrywano.
To nie zrobiło na nich jednak większego wrażenia i dalej kręcili w najlepsze. Potem nawet opublikowali w swoich mediach społecznościowych fotografię bezdomnego, pod którą pochwalili się, że kupili mu kanapkę w fast foodzie. Ten kadr jednak szybko został usunięty.
Korwin-Piotrowska skomentowała zachowanie Olfaktorii i lekarza
W sieci pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Internauci krytycznie oceniali zachowanie gwiazdorów. Do tej sytuacji odniosła się też Karolina Korwin-Piotrowska.
"Obejrzałam. Wysłaliście mi. To jest piekło. To jest bydło. Brak słów. Powtarzam: nie piszcie mi "niech pani coś zrobi", ja tej patologii nie śledzę. Ktoś daje jej napęd. Ktoś jej daje zasięgi. I poczucie bezkarności. Po prostu odlajkujcie te profile. Nie dawajcie im napędu" – zaapelowała dziennikarka.
Olfaktoria wydała oświadczenie, w którym przeprasza
Po fali krytyki Olfaktoria na swoim InstaStory wydała oświadczenie. Przyznała, że popełniła błąd, za który bardzo przeprasza.
"Chcielibyśmy wspólnie przeprosić za sposób, w jaki nagraliśmy wizerunek osoby, która nie wyraziła na to zgody. Poczuwamy się do popełnionego błędu i wiemy, że naruszyliśmy czyjąś prywatność w niewłaściwy sposób. Był to nasz nieprzemyślany błąd i jeszcze raz wszystkich przepraszamy za zaistniałą sytuację" – czytamy.
"Dopełnimy wszelkich starań, aby udzielić dodatkowego wsparcia osobie, która została nagrana, by jej pomóc. Dodatkowo przekażemy odpowiednie wsparcie finansowe do ośrodka przeciwdziałania bezdomności MONAR z Warszawy" – napisała Dorota Goldmann w imieniu swoim i znajomego chirurga.
Zobacz także:
- Korwin-Piotrowska ostro o filmie "Dziewczyny z Dubaju". "Stylistyka kiczu na sprzedaż"
- Korwin-Piotrowska wspomina Kamila Durczoka. Wyjaśniła, dlaczego wyłączyła komentarze
- "Aż mi gorączka skoczyła". Korwin Piotrowska bezlitosna dla polskiej komedii romantycznej
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut