Kossakowski wciąż się edukuje. "W wieku 50 lat wylądowałem na studiach"

Joanna Stawczyk
Przemysław Kossakowski jest niekwestionowaną gwiazdą stacji TTV, a programy z jego udziałem takie jak chociażby "Down the road" cieszą się ogromną sympatią widzów. Teraz startuje nowy program, w którym także miał do czynienia z osobami z niepełnosprawnością intelektualną. Co ciekawe, wyszło na jaw, że za sprawą "Projekt Cupid" podjął decyzję o rozpoczęciu studiów.
50-letni Przemysław Kossakowski poszedł na studia. Jaki kierunek wybrał? Fot. VIPHOTO/East News

Przemysław Kossakowski rozpoczął studia. Jaki kierunek wybrała gwiazda TTV?

We wtorek (8 lutego) nagrywano finał pierwszego sezonu "Projektu Cupid". Na spotkaniu byli obecni wszyscy uczestnicy oraz prowadzący: Barbara Kurdej-Szatan oraz Przemysław Kossakowski. Podczas wydarzenia wyjawił mało znany fakt o sobie.

"Wynikało to ze spotkania na planie programu z osobami ze spectrum autyzmu. Okazało się, że moje flow, które wystarczało w "Down the road", na planie "Projektu Cupid" tak nie działa. Stwierdziłem, że pewnych rzeczy musze się nauczyć. W wieku 50 lat wylądowałem na studiach" – powiedział w rozmowie z Plotkiem.


"Mam jeszcze jeden zjazd i później wezmę udział w sesji egzaminacyjnej. Wróciłem na studia po latach i usłyszałem w dziekanacie, żebym spoważniał, bo w tych czasach nie ma już indeksów. To wielki zawód. Bardzo często życie nie wygląda tak, jakbyśmy chcieli" – dodał.

Warto dodać, że Kossakowski jest arteterapeutą (może pracować z dorosłymi, młodzieżą, dziećmi, seniorami, osobami uzależnionymi, chorymi psychicznie, cierpiącymi na różnego rodzaju zaburzenia, depresję, mającymi problemy rodzinne czy takimi, które doznały traumy albo szoku).

Arteterapia zakłada wykorzystanie różnych dziedzin sztuki w celach leczniczych – malarstwa, rysunku, rzeźby, garncarstwa, filmu, teatru, tańca, muzyki, w zależności od potrzeb i predyspozycji podopiecznych. Kossakowski stale poszerza wiedzę i angażuje się zatem w pracę z osobami z niepełnosprawnością intelektualną nie tylko na potrzeby programów, ale z własnej woli i chęci.

"Projekt Cupid" od 13 lutego na TTV. Co o programie powiedział Kossakowski?

"Projekt Cupid" to nowy program TTV, którego emisja startuje w niedzielę 13 lutego. Widzowie będą mieli szansę towarzyszyć kilku niezwykłym bohaterom (w spektrum autyzmu, z Zespołem Downa i Syndromem Tourette'a) w poszukiwaniach wymarzonej drugiej połówki.

Na kilka dni przed premierą programu, po 6 miesiącach wszyscy uczestnicy oraz prowadzący spotkali się na uroczystej gali, aby podsumować miłosne podboje. Przed kamerami naTemat opowiedzieli o swoich doświadczeniach i emocjach. Nie zabrało także prowadzących: Barbary Kurdej-Szatan oraz Przemysława Kossakowskiego.
Przy okazji Kossakowski wyjawił, czy traktuje swoje programy jako życiową misję. – Nigdy nie miałem poczucia, że ja robię rzeczy, którymi chciałbym wpłynąć na rzeczywistość. Nigdy nie miałem takich planów i ambicji dopóki nie zaczęliśmy realizować "Down the road". Wtedy wszystko się zmieniło – przyznał w rozmowie z naTemat.

– Tak naprawdę "Projekt Cupid", a przedtem "Down the road" jest wynikiem propozycji, którą dostałem od mojej szefowej Lidki Kazen. Ja w to wszedłem i okazałem się dobry. Traktuję to więc jako misję, która się udała. To spadło na mnie i porwało ze sobą – podkreślił.
Czytaj także: Kossakowski wyznał, ile razy w życiu był zakochany. "Kiedyś byłem bardzo nieśmiały" [TYLKO U NAS]

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut