Wstrząsająca historia gwałtu w taksówce na aplikację. Posłanka KO interweniuje u Ziobry

Anna Świerczek
"Dlaczego Prokuratura nie podejmuje działań i zezwala, aby oprawcy wciąż czuli się bezkarnie?" – pyta Aleksandra Gajewska w swojej interwencji skierowanej do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Posłanka KO zareagowała w ten sposób na wstrząsającą historię gwałtu. Kierowca jednej z taksówek na aplikacje wyciągnął z auta 22-letnią pasażerkę, zgwałcił ją, a następnie zostawił.
Posłanka KO Aleksandra Gajewska zainterweniowała u Zbigniewa Ziobry ws. gwałtu 22-latki w taksówce na aplikację. Fot. Tomasz Jastrzębowski / Reporter

Historię studentki, pobitej i zgwałconej w taksówce na aplikację, opisała w piątek "Gazeta Wyborcza". Do tragedii doszło 27 stycznia około godz. 5 rano. 22-letnia cudzoziemka studiująca w Warszawie zamówiła przewóz przez aplikację, żeby wrócić do domu po wizycie u znajomych.

Z wpisu, który opublikował na Instagramie kierowca karetki, wynika, że taksówkarz skręcił do parku, wyciągnął pasażerkę z samochodu, a następnie pobił ją, zgwałcił i zostawił.


W rozmowie z dziennikiem kierowca karetki dodał, że zgwałcona 22-latka miała na ciele ślady walki, w tym urazy głowy i zdarte do krwi kolana. – Wiem od ochrony, że kiedy dotarła do mieszkania, nie mogła mówić i nie przestawała płakać. Bo to ochrona obiektu, w którym dziewczyna mieszka, zadzwoniła na pogotowie. Nasza interwencja zakończyła się na oddziale ginekologii, tam została przewieziona studentka – zrelacjonował.
Z ustaleń dziennikarzy wynika, że czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa na Ochocie, która wciąż gromadzi dowody i nie postawiła nikomu zarzutów. Ponadto policja wie, kim jest podejrzany, ale ten wciąż pozostaje na wolności.

22-latka miała powiedzieć medykom, że jechała Boltem. "Gazeta Wyborcza" skontaktowała się z firmą, jednak ta nie odpowiedziała na zadane jej pytania m.in. o to, czy wiedzą o prowadzonym przez prokuraturę śledztwie i czy współpracują ze służbami.

"Kolejna wstrząsająca historia gwałtu podczas przejazdu 'pojazdem na aplikację'. Dlatego interweniuję u Zbigniewa Ziobry i domagam się informacji, dlaczego Prokuratura nie podejmuje działań i zezwala, aby oprawcy wciąż czuli się bezkarnie" – zareagowała na tragiczną historię 22-latki Aleksandra Gajewska.

W swojej interwencji skierowanej do Zbigniewa Ziobry posłanka Koalicji Obywatelskiej pyta m.in. o to, z jakiego powodu w opisywanej sprawie, nie zostały postawione zarzuty osobie podejrzewanej o popełnienie przestępstwa.

Gajewska domaga się również odpowiedzi na pytanie, czy nadzorowana przez Ziobrę prokuratura zamierza dążyć do tymczasowego aresztowania sprawcy i jeśli tak, to kiedy to nastąpi.

"Ponadto, z racji tego, że działania Prokuratury w tej sprawie mogą być opieszałe, wnoszę o objęcie w/w postępowania osobistym nadzorem, a także podjęcie niezbędnych działań w celu wykrycia i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa" – podsumowała swoją interwencję do prokuratora generalnego posłanka KO.
Czytaj także: Ziobro poczuł krew w otwartej wojnie z Morawieckim? "Dramatycznie walczy o przeżycie"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut