Tusk miał "wpaść w furię". Wszystko przez podróż marszałka Grodzkiego do Miami
- Po publikacji "Wprost" o wyjeździe Tomasza Grodzkiego do Stanów Zjednoczonych w mediach zawrzało. Interia opisuje, że podróż w trakcie eskalacji rosyjskiej agresji wywołała "furię" Donalda Tuska.
- – Pojechał chyba na plażę oraz bal – zarzucał informator serwisu. Senatorowie KO zapewniają, że wyjazd nie należał do łatwych, a na balu miał stawić się jedynie marszałek izby wyższej.
- Jeszcze w listopadzie pisaliśmy w naTemat, że politycy mają prowadzić wewnętrzny spór. – Nie ukrywajmy: między panami chemii nie ma – powiedział anonimowy rozmówca Anny Dryjańskiej.
Donald Tusk wściekły za wyjazd Tomasza Grodzkiego do Miami?
"Kongres 60 milionów" – to wydarzenie ściągnęło Tomasza Grodzkiego do Miami na Florydzie. Informator tygodnika "Wprost" przekazał, że podróż wywołała oburzenie zarówno Polonii, jak i samego Donalda Tuska.
Czytaj także: KO wchłonie ważnego koalicjanta? "Tusk powiedział, że go kocha"
– Pojechał tam chyba na plażę oraz bal, bo i ten był w planach – skomentował rozmówca serwisu. Jak przekazała Interia, były przewodniczący Rady Europejskiej miał wyrazić niepokój z powodu wyjazdu zanim do niego doszło.
– Szef nie chciał, żeby sprawa wypłynęła do mediów, a Kancelaria Senatu chwali się tym wyjazdem na swojej stronie internetowej – ocenił bliski współpracownik lidera Platformy Obywatelskiej.
Czytaj także: Politycy PiS komentują nagranie Donalda Tuska. "Tonący brzytwy się chwyta"
Największe kontrowersje wzbudził fakt, że do podróży doszło, gdy wojna rosyjsko-ukraińska zawisła na włosku. Przedstawiciele USA ostrzegają przed możliwością nagłego zaatakowania naszego sąsiada. Estonia, Łotwa, Stany, Izrael i Holandia apelują do obywateli o jak najszybsze opuszczenie kraju.
Senatorowie bronią się jednak, przekonując, że otwarcie przez marszałka wydarzenia dla Polonii było ważne "z perspektywy funkcjonowania urzędu". – Marszałek otwierał to wydarzenie, myśmy uczestniczyli w poszczególnych panelach – odpowiedział Kazimierz Kleina (KO).
Czytaj także: "Mejza mniejszym obciążeniem niż Grodzki". Kuriozalne słowa koalicjanta Kaczyńskiego
– Nikt nie robi zadymy, kiedy ciągają nas po cmentarzach ukraińskich i jakichś innych – dodał Robert Dowhan. Jeszcze w listopadzie poinformowaliśmy, że Donald Tusk ma mieć pretensje do Grodzkiego za uporczywe bronienie immunitetu.
Czytaj także: Ziobro wraca do sprawy Grodzkiego. Chce uchylenia immunitetu marszałkowi Senatu
– Tusk ma pretensje do Grodzkiego, że zamiast to wszystko uciąć, przeciąga sprawę. TVP i inne pisowskie media mają z tego pożywkę od miesięcy – powiedziało nam anonimowe źródło. Wyjazd do Stanów z pewnością nie wpłynie na poprawę relacji między politykami.
W kuluarach krążyły także plotki o planowanej przez lidera PO dymisji marszałka Senatu. Niewykluczone jednak, że pogłoski te rozpuszcza PiS, by wywrócić władzę opozycji w izbie wyższej.
– Nawet gdyby chcieli zmusić Grodzkiego, by zrezygnował, to nikt nie wymieniałby marszałka bez porozumienia ze wszystkimi senatorami opozycji. To byłoby samobójstwo – dodał anonimowy polityk PO.
Czytaj także: https://natemat.pl/396243,merz-w-brukseli-i-paryzu-szef-cdu-spotkal-sie-z-tuskiem-zdjecia