Pączek pączkowi nierówny. W tłusty czwartek szukaj najlepiej tych z naturalnymi składnikami
To dzień, w którym nawet osoby stosujące najbardziej restrykcyjną dietę robią wyjątek od reguły i pozwalają sobie na odrobinę czegoś kalorycznego. Tłusty czwartek, który w tym roku wypada 24 lutego, daje wszystkim, nie tylko łasuchom, "glejt" na bezkarne objadanie się słodkościami. W tłustoczwartkowym menu królują oczywiście pączki. Jeśli szykujemy się już na kulinarną rozpustę, to celujmy w jak najlepsze wyroby.
Dlatego, skoro w tłusty czwartek zamierzamy udzielić sobie dyspensy od wszelakich ograniczeń spożywczych i nie martwić się zbytnio przelicznikiem kalorii, to koniec końców lepiej wybrać wariant, gdy będziemy objadali się pączkami przygotowanymi na bazie bardziej szanujących zdrowie surowców. Na co powinniśmy zwracać uwagę, wgłębiając się skład smażonego kulistego wypieku z nieodłącznym słodkim nadzieniem?
Na co powinniśmy zwracać uwagę, wgłębiając się skład smażonych pączków ze słodkim nadzieniem?•Facebook / Smaki Warszawy Cukiernia
Sporo cukierni wypiekających pączki z okazji dnia rozpoczynającego ostatni tydzień karnawału stosuje do wyrabiania ich ciasta roztopioną margarynę. Choć zawiera ona tłuszcze roślinne, to są one utwardzane w sztucznym procesie technologicznym. W efekcie taki przemysłowo utwardzony tłuszcz roślinny stanowi produkt wysoko przetworzony. W margarynach twardych (tych w kostkach) obecne są też szkodliwe tłuszcze trans.
Kolejną kwestią są surowce wykorzystywane do przygotowania pączkowego nadzienia. W tym przypadku również istnieje duże pole do "eksperymentowania" kosztem jakości tradycyjnego wyrobu cukierniczego, którym zajadamy się w tłusty czwartek. Dość częstą praktyką w branży jest niestety to, że przed smażeniem pączki nadziewa się zwykłą marmoladą z dodanymi sztucznymi aromatami.
Jakość paczków zależy od surowców wykorzystywanych do przygotowania ciasta i wyrobienia nadzienia, a także produktów, których używa się do smażenia na głębokim tłuszczu•Facebook / Smaki Warszawy Cukiernia
Gdzie w takim razie znajdziemy pączki bez wymienionych wcześniej mankamentów? Na tradycyjne, domowe wyroby wolne od tych jakościowych deficytów zaprasza co roku, w tłusty czwartek, Cukiernia Smaki Warszawy. Założona w 2005 roku i prowadzona przez mistrzów cukiernictwa (Bogusław Buczek i Konrad Wesołowski) pracownia uchodzi od lat za jedną z najlepszych warszawskich cukierni.
Przygotowywane w Smakach Warszawy pączki bazują na tradycyjnych recepturach opierających się wyłącznie na naturalnych składnikach•Facebook / Smaki Warszawy Cukiernia
Pączki smażone są na przygotowanej przez cukierników kompozycji tłuszczów roślinnych i zwierzęcych, dzięki czemu zyskują niepowtarzalny, naturalny smak. Zaraz po usmażeniu pulchne wypieki oblewane są cieniutką warstwą lukru z dodatkiem posiekanej skórki pomarańczowej lub posypywane cukrem pudrem. Efekt? Cudownie rozpływające się w ustach pączki bez wszelkich "polepszaczy" w składzie.
Tłusty czwartek w Smakach Warszawy nie obejdzie się również bez pysznie kruchych faworków. W święto pączka, tak jak każdego innego dnia, będzie można skosztować innych słodkości z głównego menu cukierni, do których wytworzenia użyto prawdziwego masła, jajek i świeżych owoców. Oferta obejmuje bezy, jagodzianki, torty, ciasta, ciasteczka, musy, drożdżówki, torciki oraz naturalne lody własnej produkcji.
Tłusty czwartek w Smakach Warszawy nie obejdzie się również bez pysznie kruchych faworków•Facebook / Smaki Warszawy Cukiernia
Artykuł powstał we współpracy z Cukiernią Smaki Warszawy