Tusk uruchamia swoje możliwości ws. Ukrainy. Będzie pilny szczyt największej europejskiej partii

Natalia Kamińska
Sytuacja na wschodzie Ukrainy, po tym jak Rosja uznała dwie samozwańcze republiki, pogarsza się. Z tego względu lider największej europejskiej partii postanowił zorganizować nadzwyczajny szczyt w sprawie kryzysu. Przewodniczący EPL Donald Tusk zapowiedział, że jego celem jest skuteczne przeciwdziałanie agresji Moskwy.
Donald Tusk zwołuje szczyt ws. Ukrainy. Fot. Zbyszek Kaczmarek / REPORTER
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

"Naszym celem będzie zmobilizowanie naszych rządów i partii do twardej i skutecznej reakcji na działania Rosji oraz pełnego wsparcia Ukrainy" – przekazał przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk na Twitterze.

Ważna inicjatywa Donalda Tuska ws. Ukrainy

Spotkanie odbędzie się w środę o godz. 17. "Zaprosiłem na nie również liderów ukraińskich partii, wchodzących w skład EPL" – dodał Tusk w swoim wpisie. To nie jedyna mocna reakcja tego wpływowego polskiego polityka na sytuację na Wschodzie. Były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk już wcześniej skomentował atak Rosji i zwrócił się do Europejczyków z ważnym przesłaniem.


"W chwili kiedy Rosja demonstracyjnie anektuje ukraińskie terytoria, Europa musi pamiętać, że tylko odwaga i nieustępliwość powstrzymają agresora. Wierzę, że nam ich nie zabraknie w godzinie próby i zrobię wszystko, aby tak się stało" – podkreślił.

Przypomnijmy, że Władimir Putin wydał w poniedziałek 21 lutego dekret, na mocy którego uznał niepodległość separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie. Niedługo po podpisaniu dekretu prezydent Federacji Rosyjskiej wydał swoim wojskom rozkaz wejścia na teren Ukrainy w celu "utrzymania pokoju" w Donieckiej Republice Ludowej i Ługańskiej Republice Ludowej.

Duda i Kaczyński również reagują na sytuację na Wschodzie

Dodajmy, że z tego względu reagują również polskie władze. Andrzej Duda zwołał zebranie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem m.in Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Przedstawiciele rządu omówili sytuację, która w ostatnich dniach ma miejsce na Ukrainie. Prezydent zwrócił uwagę na konieczność wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

– Scenariusze mogą być różne. Musimy stać przy Ukrainie. Zarówno Unia Europejska, jak i NATO musi zachować jedność. Potrzebne są poważne sankcje dla Rosji – powiedział Andrzej Duda po tym spotkaniu.

Czytaj też: Czy mamy się czego obawiać? Czy polscy żołnierze pojadą na wojnę? Siemoniak uspokaja

– Każdy z nas realizuje swoje kompetencje w przestrzeni międzynarodowej. Wczoraj w nocy rozmawiałem z prezydentem Zełenskim. Następne dni będą upływały pod znakiem różnych konsultacji – dodał.

Jako następny głos zabrał Jarosław Kaczyński. – Zajmowaliśmy się tym, co będzie w przyszłości. Chodzi zarówno o obecną sytuację na Ukrainie, jak i przyszłością całej Europy – powiedział.

Wicepremier zapowiedział opracowanie realnych sojuszy zbrojnych. – Musimy dostosować nasze możliwości do potrzeb. Ukraina musi zostać ocalona. To nasz interes strategiczny, ale to także kwestia prawa międzynarodowego – zrelacjonował.
Czytaj także: Gen. Polko wypunktował strategię Putina. "Chce doprowadzić do rozedrgania Ukrainy"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut