Poruszona Anna Dereszowska o wojnie w Ukrainie. Opowiedziała nam, czego nie powinniśmy robić
Dziś cały świat żyje tym, co dzieje się w Ukrainie. Anna Dereszowska w rozmowie z naTemat w poruszających słowach mówiła o pomocy naszym wschodnim sąsiadom. – To dla nas wszystkich było nie do pojęcia. To, że wojna dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą. Mam tylu znajomych Ukraińców – opowiadała.
Przypomnijmy, że 24 lutego doszło do ataku Rosji na Ukrainę. Centrum zaciętych walk jest w Kijowie. Żołnierze Putina przeprowadzają ofensywę także w wielu innych miejscach kraju. W wyniku ataków rakietowych giną ludzie.TUTAJ można śledzić relację na żywo z wydarzeń.
Anna Dereszowska dla naTemat o pomocy Ukraińcom
Anna Dereszowska, która jest znaną i lubianą aktorką, w rozmowie z naTemat przyznała, że trudno jest dziś myśleć o czymś innym, niż o wojnie.
– Polacy potrafią się zjednoczyć i tak pięknie pomagać Ukraińcom. Choć to trudne, my jesteśmy tutaj dzisiaj, rozmawiamy ze sobą, uśmiechamy się do siebie, stoimy na ściance, błyskają flesze, a wszyscy z tyłu głowy mamy tę sytuację na Ukrainie tragiczną – mówiła.
Dereszowska wspomniała, jakie były jej pierwsze myśli, kiedy dowiedziała się, że Putin wypowiedział wojnę Ukrainie. – To dla nas wszystkich było nie do pojęcia. To, że wojna dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą. Mam tylu znajomych Ukraińców – wyznała wyraźnie poruszona.
Aktorka apeluje o pomoc dla ukraińskich dzieci
Artystka zwróciła uwagę na to, abyśmy non stop nie 'bombardowali' się kolejnymi wiadomościami zza naszej wschodniej granicy. – Te obrazki, które przychodzą stamtąd (z Ukrainy – red.) są na tyle szokujące, że nie jesteśmy w stanie tego oglądać. Więc taki apel do państwa: może nie oglądajmy tych dramatycznych rzeczy, ale działajmy – zaapelowała.
– Tym bardziej, że jest naprawdę bardzo dużo do zrobienia. Jest mnóstwo osób, które potrzebują pomocy, są dzieci pozbawione pieczy zastępczej, dzieci z domów dziecka, z SOS Wiosek Dziecięcych. Wiele organizacji próbuje je ściągać tutaj. Tych pozbawionych teraz opieki jakiejkolwiek – podkreśliła
– Apel do państwa o pomoc o wsparcie finansowe, logistyczne. Jest mnóstwo grup, mnóstwo miejsc, gdzie można się zapisać, można się zapytać o to, w jaki sposób można pomóc – wymieniła.
Dereszowska dosadnie o Putinie
Dereszowska dosadnie skomentowała również to, co robi dziś Władimir Putin. – Przemoc to nie jest rozwiązanie. Ale myślę, że to już za daleko zaszło. Ten człowiek, choć jest niezwykle inteligentny, to otoczony wyłącznie pochlebcami, do niego logiczne argumenty nie przemawiają w żaden sposób – oceniła.Aktorka chciałaby wierzyć, że sankcje nakładane na Rosję przyniosą odpowiednie skutki. – Ten trud odcięcia od świata, że będzie w stanie wywrzeć jakiś skutek na polityce Putina. Choć tak jak mówię, do niego chyba te logiczne argumenty nie docierają. Że to się musi skończyć w jakiś... dramatyczny sposób. Oby nie – dodała na koniec Dereszowska.
Zobacz także:
- Dereszowska spodziewa się trzeciego dziecka. Opublikowała wyjątkowe zdjęcia ciążowego brzuszka
- Ukraińskie gwiazdy mówią, co dzieje się w ich kraju. "Obudziły nas odgłosy wybuchów i krzyków"
- Wojciechowska apeluje. "Bardziej niż kiedykolwiek szanujmy i wspierajmy ukraińskich imigrantów"
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut