Macron postawił Putinowi trzy żądania. Prezydent Rosji miał wyrazić chęć ich spełnienia
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
- Po nałożeniu na Rosję szeregu sankcji przez Unię Europejską Emmanuel Macron podjął kolejną próbę rozmowy z Władimirem Putinem o zakończeniu inwazji na Ukrainę
- Prezydent Francji przedstawił trzy żądania, które mają zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej. Prezydent Rosji miał wyrazić chęć do wypełnienia zobowiązań
- Obie strony przez najbliższe dni pozostaną w kontakcie – wynika z oficjalnego komunikatu Pałacu Elizejskiego
Władimir Putin i Emmanuel Macron odbyli rozmowę o Ukrainie
Jak poinformował Pałac Elizejski, do rozmowy Władimira Putina i Emmanuela Macrona miało dojść na prośbę Wołodymyra Zełenskiego. "Prezydent Francji powtórzył prośbę społeczności międzynarodowej o zakończenie ofensywy rosyjskiej na Ukrainę i potwierdził potrzebę natychmiastowego zawieszenia broni" – czytamy.
Czytaj także: Czas przyjąć Ukrainę do UE? Belka ogłosił prace nad specjalną rezolucją
Wobec prezydenta Rosji padły trzy kluczowe żądania. Chodzi o: wstrzymanie ostrzałów i wszelkich ataków na ludność, zachowanie całej infrastruktury cywilnej, a także zachowanie bezpieczeństwa dróg. Macron zwrócił szczególną uwagę na drogi położone na południe od Kijowa.
Pałac Elizejski przekazał, że Putin miał wyrazić chęć do spełnienia trzech żądań strony francuskiej. "Prezydent Republiki zaproponował prezydentowi Rosji pozostanie w kontakcie w najbliższych dniach, aby zapobiec pogorszeniu się sytuacji. Prezydent Putin wyraził zgodę" – dodano.
Czytaj także: Skandaliczne słowa prezydenta Brazylii: Putin, nie chce dokonywać masakry, a Ukrainą rządzi komik Liderzy Unii Europejskiej już nałożyli na Rosję szereg sankcji. O ich skutkach poinformował szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. Jak wyjaśnił, za wojnę zapłacą przede wszystkim obywatele Federacji Rosyjskiej.
– Rubel spadł w przepaść. Dna jeszcze nie osiągnęliście, ale spadek już się zaczął. To nie jest spadek krótkoterminowy. Spadek i stagnacja będą długie i bolesne. Stopa życiowa, jaką mieliście do 24 lutego, nigdy nie wróci. Będzie biedota. Będą cięcia wypłat, wyrzucanie z pracy i ściąganie w dół inwestycji – zapowiadał.
Wiele wskazuje na to, że na arenie międzynarodowej trwa także wywieranie presji, celem rozpoczęcia procesu przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej. Kwestia ta była tematem poniedziałkowej rozmowy między Ursulą von der Leyen, a Wołodymyrem Zełenskim.
"Rozmawialiśmy o konkretnych decyzjach dotyczących wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy, pomocy makrofinansowej i członkostwa Ukrainy w UE" – przekazał Zełenski.