Trenerka kadry Rosji z szokującym wpisem. "Musimy przypomnieć Hiroszimę i Nagasaki"
Ludzie związani z rosyjskim sportem reagują na mocne stanowisko świata, potępiające ludobójstwo, którego dopuszcza się Rosja pod rządami Władimira Putina. Wykluczenie rosyjskich i białoruskich sportowców z rywalizacji sportowej jest szeroko komentowane. O szokujący komentarz "pokusiła się" Marina Uljankina.
Wojna w Ukrainie trwa już ponad dwa tygodnie. Agresja wojsk rosyjskich kierowanych przez Władimira Putina za naszą wschodnią granicą, zmieniło rytm, w którym obecnie funkcjonuje Europa i świat. Reakcja ze strony federacji i organizacji sportowych była stosunkowo szybka, wykreślająca Rosję i Białoruś z jakiejkolwiek rywalizacji międzynarodowej.
Jednym z takich przykładów jest Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna (FIG). Jej szef Morinari Watanabe podjął decyzję o wykluczeniu działaczy, sędziów oraz zawodników rosyjskich i białoruskich z wszelkich zawodów. Oficjalnie taka regulacja została wprowadzona 7 marca. Dosłownie kilkanaście godzin po zdarzeniu związanym z Iwanem Kuliakiem, rosyjskim gimnastykiem.
O szokujący komentarz dotyczący decyzji FIG "pokusiła się" Marina Uljankina, trenerka rosyjskiej kadry w gimnastyce artystycznej. Rosjanka na specjalnej grupie dedykowanej ludziom związanym z gimnastyką na portalu społecznościowym VKontakte skierowała słowa do japońskiego szefa Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej.
"Musimy przypomnieć Watanabe o Hiroszimie i Nagasaki” – napisała wprost Uljankina w komentarzu do wydarzeń ostatnich dni w światowym sporcie.
Czytaj także: Rosyjska TV ważniejsza od słów syna. Wstrząsająca relacja Rosjanina walczącego dla Ukrainy
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut