Zełenski znów ostro zwrócił się do Niemców. "Nie bądźcie sponsorami rosyjskiej machiny wojennej"

Natalia Kamińska
21 marca 2022, 13:11 • 1 minuta czytania
Niemcy są czwartym eksporterem broni na świecie. W tym kraju są też czołowe firmy zbrojeniowe. Mimo tego od początku wojny w Ukrainie nie kupiono ani jednej nowej broni od niemieckich producentów i nie dostarczono jej Ukrainie. Prezydent Ukrainy apeluje w tym czasie, aby Niemcy nie były sponsorami rosyjskiej machiny wojennej.
Prezydent Ukrainy wygłosił apel do Niemców. Fot. STR/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Nagranie apelu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do Niemców zostało zamieszczone na Telegramie.

– Nie bądźcie sponsorami rosyjskiej machiny wojennej. Ani jednego euro dla okupantów. Zamknijcie dla nich wasze porty, nie dostarczajcie towarów, zrezygnujcie z ich surowców, naciskajcie, żeby Rosja wycofała się z Ukrainy – przekonuje na nim ukraiński lider.

Prezydent Ukrainy z mocnym apelem do Niemców

 - Niemcy, wy macie siłę! Europa ma siłę większą, niż jakiekolwiek rakiety i czołgi. Bez handlu z wami, bez waszych banków Rosja nie będzie miała środków na tę wojnę - przypomniał.

Czytaj też: Prezydent USA przyleci do Polski. Biały Dom podał datę jego wizyty

Podczas apelu Zełenski odtworzył też dźwięk syreny alarmowej, mówiąc, że jest to dźwięk, z którym Ukraińcy żyją od 26 dni. Przypomniał także, że przed wojną Kijów był "nowym Berlinem", gdyż był otwarty i wolny, a obecnie "zamarł w oczekiwaniu na kolejną syrenę".

Prezydent Ukrainy mówił też o tym, że wierzy, iż pokój jest możliwy, ale Niemcy muszą działać, żeby go osiągnąć. - Każdy człowiek w Niemczech, każdy człowiek w Europie musi działać, aby Kijów znowu można było nazywać nowym Berlinem - podkreślił.

Czytaj również: Kto może być następny po Ukrainie? Rosja grozi kolejnym krajom, tu widzą największe zagrożenie

Wydaje się jednak, że wojna w Ukrainie nie skończy się zbyt szybko. Brytyjski wywiad, który regularnie przygotowuje krótkie raporty na temat rozwoju sytuacji na froncie uważa, że sytuacja na razie nie będzie się szczególnie zmieniać.

Najnowszy raport brytyjskiego wywiadu opublikowany przez ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii dotyczący inwazji Rosji na Ukrainę opisuje przede wszystkim sytuację w Kijowie i wokół niego. Stolica kraju niezmiennie jest dla Rosjan najważniejszym punktem, nad którym próbują przejąć kontrolę.

Wojna w Ukrainie nie skończy się szybko

W raporcie wskazano, że obecnie walki skupiają się na północy Kijowa, a wojska Władimira Putina nie są w stanie przełamać oporu ukraińskiej armii. "Rosyjskie siły nacierające na Kijów z kierunku północno-wschodniego utknęły w miejscu. Z kolei jednostki nacierające od strony Hostomela w kierunku północno-zachodnim napotkały zacięty opór ze strony ukraińskiej armii. Znaczna większość rosyjskich jednostek pozostaje w odległości ponad 25 kilometrów od centrum stolicy" – przekazano.

Czytaj także: https://natemat.pl/402683,wsj-rosja-przechodzi-do-planu-b-w-wojnie-w-ukrainie