Syn Opozdy i Królikowskiego trafił do szpitala. "Noc spędziłam na podłodze"

Joanna Stawczyk
23 marca 2022, 19:43 • 1 minuta czytania
Joanna Opozda poinformowała, że wraz z miesięcznym synkiem Vincentem wylądowała na szpitalnym oddziale. Przekazała, co dolega maluchowi, podkreślając, że najbliższe dni spędzą w szpitalu. Przy okazji podzieliła się swoimi wrażeniami na temat stanu takich placówek. "Bardzo współczuję wszystkim samotnym matkom oraz wszystkim mamom chorych dzieci" – zapewniła gwiazda.
Syn Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego w szpitalu. Co dolega Vincentowi? Fot. Instagram.com /@asiaopozda

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Co dolega synowi Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego? Mały Vincent trafił do szpitala

W środowe popołudnie (23 marca) na Instagramie Joanny Opozdy zagościł nowy post. Niestety nie ma ona dobrych wieści. Do dwóch zdjęć ze szpitala zamieściła obszerny opis. Aktorka zechciała podzielić się z fanami tym, co się stało Vincentowi. Przypomnijmy, że Vincent Królikowski przyszedł na świat dokładnie miesiąc temu, konkretnie 22 lutego 2022 roku.


"Macie do mnie sporo pytań a ja od dłuższego czasu milczę - staram się skupiać przede wszystkim na moim największym szczęściu, Vinim" – oznajmiła na wstępie.

Okazuje się, że ze zdrowiem małego nie jest najlepiej i Opozda musiała zawieźć syna do szpitala. "Niestety wczoraj u mojego miesięcznego synka zdiagnozowano poważną infekcję, rano miał straszną gorączkę i najbliższy czas spędzimy w szpitalu na oddziale patologii noworodka" – przekazała.

"Mały dostaje antybiotyk a jego stan jest stabilny. Będzie dobrze" – uspokoiła. Aktorka zaznaczyła, że nie ma nic ważniejszego niż zdrowie. Jest przybita cierpieniem swojej małej pociechy.

"Po raz kolejny zdałam sobie sprawę, że w życiu nic nie jest tak ważne jak zdrowie. Patrzenie na cierpienie swojego dziecka to najgorsze co mnie do tej pory w życiu spotkało" – podkreśliła.

Opozda przy okazji poruszyła temat stanu polskich szpitali. Jak przyznała, sama ma za sobą noc na oddziałowej podłodze. "Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak tragicznie wyglądają polskie oddziały szpitalne dla dzieci. Dzisiejszą noc spędziłam na podłodze w szpitalu, leżąc przy łóżeczku Vincenta. Na takich oddziałach nie ma łóżek dla matek, a jedynie fotele, na których nie sposób nawet karmić" – stwierdziła.

"Nie wyobrażam sobie jak te wszystkie mamy, które czasami muszą spędzić w takim miejscu kilka miesięcy dają sobie radę. Usłyszałam, że pacjentami są tutaj dzieci i to o nie należy dbać, nie o matki. Oczywiście to nie jest wina personelu" – sprostowała.

"Dowiedziałam się również, że szpital, w którym jesteśmy z Vincentem i tak należy do tych lepszych, w większości placówek przy łóżkach są drewniane krzesła. Mam nadzieje ktoś w końcu coś z tym zrobi, bo warunki są skandaliczne" – dodała. Na koniec Opozda wyraziła solidarność z samotnymi matkami. "Bardzo współczuję wszystkim samotnym matkom oraz wszystkim mamom chorych dzieci. Wiem, że to niewiele da ale chce żebyście wiedziały, że jestem z Wami i rozumiem Wasz ból" – podkreśliła aktorka.

Wygląda na to, że do szpitala z chorym dzieckiem Opozda udała się sama. W jej poście nie ma słowa o jej mężu Antku Królikowskim. Ostatnio o zrobiło się głośno o nowej wybrance aktora, którą według doniesień tabloidów ma być niejaka prawniczka Izabela. Królikowski miał zostawić dla niej swoją żonę, gdy ta była jeszcze w ciąży z ich synem Vincentem.

Czytaj także: https://natemat.pl/402755,nowa-dziewczyna-krolikowskiego-co-dzieje-sie-z-tajemnicza-prawniczka