Sprzedają zdjęcia erotyczne, żeby pomóc w walce z Rosją. "Mężczyźni też się rozbierają"

Alan Wysocki
27 marca 2022, 13:39 • 1 minuta czytania
Ruszyła międzynarodowa akcja wsparcia finansowego dla armii ukraińskiej. Datki są zbierane w dość nietypowy sposób. Ukrainki i Ukraińcy sprzedają swoje zdjęcia erotyczne. Do przedsięwzięcia dołączyli również uchodźcy mieszkający w Polsce. Jak donoszą zagraniczne media, inicjatywę zatytułowano wymownym hasłem – Teronlifans.
Ukraina. Sprzedają zdjęcia erotyczne, żeby pomóc w walce z Rosją Fot. Twitter ; Genya Savilov / AFP / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Ukraina: Sprzedają zdjęcia erotyczne, żeby pomóc armii w walce z Rosją

W akcji Teronlifans udział biorą nie tylko kobiety, ale także mężczyźni – choć są oni w mniejszości. – Trzon akcji składa się z trzech kobiet, ale zasadniczo każdego dnia zdjęcia sprzedaje od 30 do 35 osób – powiedziała jedna z organizatorek, cytowana przez "Bild". .

Czytaj także: "Kto kieruje NATO? Nadal Moskwa?". Zełenski ostro do Bidena, pochwalił Kaczyńskiego

– Mamy ludzi z Ukrainy i UE. Nie chodzi już tylko o kobiety: sześciu mężczyzn też się dla nas rozbiera – dodała. Warto podkreślić, że akcja ta nie została zorganizowana przez osoby, które wcześniej wykonywały pracę seksualną. Przykładowo, wspomniana już Nasta była pracowniczką socjalną.

Organizatorki zapewniają, że będą kontynuowały akcje "aż Putin umrze". Media ukraińskie zwracają uwagę, że cały naród wspiera Kijów, jak tylko potrafi. Część obywateli walczy na froncie, część podtrzymuje gospodarkę, chodząc do pracy, część udziela pomocy humanitarnej, a jeszcze inni sprzedają swoje zdjęcia erotyczne.

Czytaj także: Przyzwoici Rosjanie mają nową flagę. Pod takimi barwami dziś oprotestowali Putina

Nazwa Teronlifans nawiązuje do popularnej platformy Only Fans, gdzie za pieniądze prezentuje się kontent o charakterze seksualnym. Przedsięwzięcie zapoczątkował niewinny wpis na Twitterze.

"Dziś jest ósmy marca. Najlepszym prezentem dla dwojga uchodźców z Ukrainy będzie wymiana datków na te akty. Teronlifans życzy dobrej nocy, wpłać na wojsko" – czytamy.

Czytaj także: "Trzy gigantyczne wybuchy". Rosja zaatakowała Lwów w dniu wizyty Bidena w Polsce

Warto podkreślić, że datki są przeznaczane na konkretne, a nie ogólne cele. Dzięki inicjatywie udało się uzyskać pieniądze na zakup kamizelek kuloodpornych dla żołnierzy z ukraińskiej Winnicy. Środki wykorzystano również do wsparcia zoo w Mikołajowie.

Dowiedz się więcej o wojnie w Ukrainie: