Brat Kamila Durczoka nie zostawił suchej nitki na byłej partnerce dziennikarza
Brat Kamila Durczoka zdecydował się udzielić wywiadu. Nawiązał w nim między innymi do byłej dziewczyny dziennikarza – Julii Oleś. Nie szczędził przykrych słów pod jej adresem. Blogerka zaskakująco na to odpowiedziała.
- Kamil Durczok zmarł 16 listopada 2021 w Centralnym Szpitalu Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia. Miał 53 lata
- Brat Kamila Durczoka w najnowszym wywiadzie opowiedział o chorobach i kulisach śmierci dziennikarza
- Dominik Durczok powiedział co myśli o jednej z wypowiedzi byłej żony brata – Marianny Dufek. Ostro podsumował też twórczość jego późniejszej dziewczyny – Julii Oleś
Brat Kamila Durczoka ostro o Julii Oleś
Po kilku miesiącach od śmierci Kamila Durczoka jego brat przerwał milczenie i wypowiedział się dla "Faktu". Kiedy został zapytany o książkę, którą napisała była partnerka zmarłego dziennikarza, pokusił się o ostrą opinię.Przypomnijmy, że dzieło Julii Oleś pt. "Każdego szkoda" opowiada historię młodej projektantki wnętrz, która związuje się ze starszym mężczyzną. Jej partner jest wpływowym człowiekiem, ale ma na swoim koncie aferę finansową. Co więcej, jest też skłonny do agresji i zmaga się z problemem alkoholowym. W fabule wiele osób doszukuje się odniesienia do związku autorki książki z Durczokiem. Ona jednak zaprzecza, jakoby pozycja nawiązywała do jej relacji z byłym szefem "Faktów".
– Wydawało mi się, że pisaniem książek zajmuje się pisarz. A tu się okazuje, że coraz częściej książki są pisane przez osoby, które niewiele mają do powiedzenia. Robią to w celach poprawy własnego ego lub czerpią z tego jakieś profity. Żeby coś pisać, to trzeba coś sobą reprezentować i mieć co opisać. Pisanie o tym, że ktoś jest alkoholikiem i że w taki czy inny sposób się zachowywał, jest żenujące – stwierdził Dominik Durczok.
– Związek z tą młodą osobą nie był sformalizowany. Odnoszę wrażenie, że ta jej książka to taka tania sensacja – ocenił.
Te słowa na łamach tabloidu postanowiła skomentować sama zainteresowana. – Rozumiem go, bo wiem, z czego te słowa się wzięły. Każdy ma swoje rany i, jak pokazują ostatnie dni, swoją historię do opowiedzenia. Wysyłam wyłącznie dobre myśli wszystkim, którzy dochodzą do siebie po traumach, których doznali. Ten proces potrwa długie lata – powiedziała Julia Oleś.
Brat Kamila Durczoka o słowach Marianny Dufek
Brat Durczoka nie omieszkał również skomentować słów Marianny Dufek, które ukazały się w obszernym wywiadzie z Mateuszem Szymkowiakiem, opublikowanym w "Fashion Magazine". Zdaniem mężczyzny była szwagierka minęła się z prawdą, twierdząc, że dziennikarz nie próbował walczyć o życie i poddał się wrodzonej "autodestrukcji".– To nie jest tak, że Kamil miał gen autodestrukcji. Kamil walczył – zapewnił Dominik Durczok. – Raz sobie lepiej radził, raz gorzej. Od momentu, gdy została postawiona diagnoza, że jest alkoholikiem, podejmował różne próby leczenia – tłumaczył.