Robert Pszczel w "Allegro ma non troppo": Rosja jest gotowa robić rzeczy niewyobrażalne
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Jacek Pałasiński do swojego podcastu "Allegro ma non troppo, czyli godzina z Jackiem" zaprasza specjalistów z wielu różnych dziedzin. Tym razem, jego gościem jest Robert Pszczel – polski dyplomata oraz były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie.
Celem rosyjskiej retoryki jest wywołanie strachu
Głównym tematem rozmowy jest wojna w Ukrainie. Już na początku gość Jacka Pałasińskiego tłumaczy czy do obchodów 9 maja Putinowi wystarczy zdobycie Mariupola.
– Raczej bym postawił na odpowiedź twierdzącą, że to powinno wystarczyć (...). Natomiast, czy Putin posunie się do deklaracji stanu wojny, a tak naprawdę chodzi o kwestie mobilizacji. To jest wielkie pytanie. Ja uważam, że raczej się do tego nie posunie, bo to byłoby zbyt ryzykowne z punktu widzenia stabilności reżimu – ocenia Robert Pszczel.
"Rosja jest gotowa robić rzeczy niewyobrażalne"
W kontekście ostatnich prowokacji w Naddniestrzu dyplomata podkreśla, że jednym z elementów rosyjskiej retoryki jest wywołanie strachu i już samo straszenie jest częścią realizacji celów Kremla.
– Rosja w odróżnieniu od innych krajów, nawet tych niedemokratycznych, dyktatorskich, jest gotowa robić rzeczy niewyobrażalne do osiągnięcia pewnych celów politycznych – mówi.
Jacek Pałasiński rozmawia ze swoim gościem również o planach Władimira Putina wobec Ukrainy oraz jego potencjalnej współpracy z Węgrami. Dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie wskazuje, że prezydent Rosji stale sprawdza swoje otoczenie.
– Stara leninowska zasada: bagnetem przemy do przodu, jeśli napotkamy opór, to się cofamy. Jeśli nie napotkamy oporu, pchamy dalej. Więc, czy to dotyczy prowokacji politycznych, czy presji ekonomicznej, czy nawet wojskowej...modus operandi jest cały czas ten sam – wskazuje Pszczel.
Chiny przeciwnikiem Rosji?
Nie zabrakło również tematu Chin. Zdaniem dyplomaty, sukces Ukrainy wspierany przez Zachód będzie wywierał wpływ na chińskie kalkulacje w wielu kwestiach, a Chiny wcale nie pałają sympatią do Rosji. – To, co mówili przedstawiciele Chin, było wręcz obraźliwe dla Rosji. Oni krytykowali korupcję, brak realizacji zobowiązań itd. Zdaniem Chińczyków, jeśli chodzi o zdolności systemu rosyjskiego, nawet na płaszczyźnie ekonomicznej są fatalne – mówi dyplomata.
*** Jacek Pałasiński – teatrolog, dziennikarz telewizyjny i radiowy, korespondent, Członek Zarządu Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej we Włoszech. Jest absolwentem Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej PWST (obecnie Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza). Przez kilkanaście lat prowadził na antenie TVN24 autorski program "Świat według Jacka", w którym poruszał zagadnienia z zakresu stosunków międzynarodowych.