Berlin wprowadził surowe zasady na 9 maja. Uderzają w putinistów, ale i Ukraińców

Michał Koprowski
06 maja 2022, 21:51 • 1 minuta czytania
Władze w Berlinie zdecydowały o wprowadzeniu czasowego zakazu wywieszania rosyjskich i ukraińskich flag oraz symboli sowieckich lub putinowskich w pobliżu pomników, które upamiętniają zakończenie II wojny światowej. Decyzja ta podyktowana jest obecnością mniejszości, między którymi mogłoby dojść do zamieszek ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie. Powinna też pokrzyżować plany prokremlowskich Nocnych Wilków.
Władze Berlina wprowadziły kontrowersyjne zasady na 9 maja. Uderzają w putinistów, ale i Ukraińców Fot. Rex Features / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Każda forma poparcia agresji Rosji będzie karana

Władze w Berlinie podjęły decyzję o wprowadzeniu zakazu wywieszania flag i symboli stron zaangażowanych w wojnę w Ukrainie w pobliżu miejsc pamięci, aby zminializować ryzyko starć etnicznych przy okazji obchodów 77. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Zakaz ma obowiązywać przez cały weekend.

Berlińska policja wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym podkreślono, że akt upamiętnienia oraz godne uszanowanie pomników związanych z zakończeniem II wojny światowej musi zostać zachowane również w obliczu trwającej agresji Rosji na Ukrainę.

Przeczytaj także: Nagły przełom na linii Zełenski-Steinmeier? Niespodziewany komunikat prezydenta Ukrainy

Zwrócono także uwagę, że nie można dopuścić do sytuacji, w której trwająca wojna wykracza poza demokratyczny dyskurs i przejawia się "konfliktami i kłótniami" w Berlinie.

"Nasza koncepcja jest zasadniczo ukierunkowana na dwa cele. Chronimy godne upamiętnienie 15 miejsc pamięci i pomników za pomocą kompleksowych przepisów mających na celu zapobieganie konfliktom w tych miejscach" – stwierdziła szefowa berlińskiej policji Barbara Slowik.

"Jednocześnie podejmujemy działania przeciwko wszelkim formom poparcia, aprobaty, a nawet gloryfikacji agresji Rosji na Ukrainę, zwłaszcza na zgromadzeniach. Pracujemy nad tym na kompleksowych warunkach. Nie zaakceptujemy instrumentalizacji upamiętniania w tych celach” – dodała.

"Motocyklowy gang Putina"

W przepisach dotyczących miejsc pamięci znajduje się zakaz umieszczania w ich pobliżu rosyjskich lub ukraińskich flag. Zabronione jest również obnoszenie się ze wstążkami św. Jerzego, noszenie mundurów lub ich elementów (również w zmodyfikowanej formie), odtwarzanie pieśni wojskowych oraz wydawanie okrzyków, które wyrażają gloryfikację lub aprobatę dla wojny w Ukrainie.

Może Cię zainteresować: Zmiana narracji wobec RFN opłaciła się Ukrainie. W Kijowie szykuje się wizyta na wysokim szczeblu

Każde z zaplanowanych w Berlinie wydarzeń posiada swój potencjał wybuchowy, ponieważ w mieście od czwartku znajdują się członkowie gangu motocyklowego "Nocne Wilki", którzy opowiadają się za rosyjską inwazją na Ukrainę.

Grupa nazywana jest "gangiem motocyklowym Putina". Dzięki surowemu katalogowi zakazanych symboli berlińskiej policji łatwo będzie ich wyłapać i postawić odpowiednie zarzuty. A jeśli "Nocne Wilki" nie będą ryzykować kłopotów z prawem, pozostanie im anonimowa przejażdżka po ulicach niemieckiej stolicy.

"Każde działanie, każda prezentacja, każde przyzwolenie na rosyjską wojnę napastniczą będzie konsekwentnie powstrzymywane i ścigane" – zadeklarowała senator spraw wewnętrznych Iris Spranger, cytowana przez "Berliner Zeitung"

Czytaj także: https://natemat.pl/411433,scholz-znow-ostro-o-rosji