Nowy sondaż pokazał, co Rosjanie myślą o wojnie. Propaganda Kremla może być z siebie dumna

redakcja naTemat
18 maja 2022, 21:10 • 1 minuta czytania
"The Moscow Times" opublikował dane dotyczące najnowszego sondażu, który pokazuje stosunek Rosjan do "specjalnej operacji wojskowej". Wynika z niego, że większość Rosjan chce kontynuowania walk.
Ulica w Moskwie. Fot. ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Większość Rosjan chce kontynuowania wojny

Według danych firmy socjologicznej Russian Field, 55 proc. respondentów nie chce odwołania "operacji specjalnej", gdyby było to możliwe. Wśród zwolenników wojny jest więcej mężczyzn (59 proc.) niż kobiet (52 proc.). Dzięki sondażowi możemy dowiedzieć się więcej szczegółów o Rosjanach, którzy popierają wojnę.

Zwolennicy wojny to w 80 proc. ludzie zatrudnieni w strukturach władzy. W sektorze mieszkalnictwa i gospodarki komunalnej pracuje 54 proc. respondentów, a w służbie cywilnej – 62 proc. Wojnę popierają też osoby starsze – 63 proc. emerytów i rencistów.

Kto chce zakończenia "specjalnej operacji wojskowej"?

Zakończenie wojny poparło 29 proc. badanych. Przeciwko inwazji Putina na Ukrainę najczęściej opowiadają się ludzie młodzi, w wieku od 18 do 29 lat, a także Rosjanie o bardzo niskich dochodach. Wśród nich jest wielu pracowników nauki (85 proc.), mediów i reklamy (54 proc.), kultury (40 proc.), a także studenci, bezrobotni i osoby najbiedniejsze.

Jeśli spojrzymy na podział geograficzny to więcej zwolenników wojny jest na Dalekim Wschodzie i w środkowej Rosji. Przeciwnicy zaś mieszkają głównie na Północnym Kaukazie i Syberii. W samej stolicy 38 proc. mieszkańców jest przeciwnych wojnie, a 48 proc. opowiedziało się za.

Czytaj także: https://natemat.pl/412963,rosjanie-nie-wykonali-rozkazu-mieli-wrzucic-granaty-do-piwnicy-z-dziecmi

77 proc. zwolenników wojny chce przywrócenia granic ZSRR

Jak opisuje "The Moscow Times" opinia ankietowanych Rosjan na temat "operacji specjalnej" kształtuje w 66 proc. telewizja. 56 proc. badanych czyta materiały w wyszukiwarkach Yandex i Google, a do co drugiego docierają wiadomości przekazane ustnie.

Ponadto zwolennicy wojny uważają, że rosyjscy żołnierze odnoszą sukcesy na polu walki i powinni kontynuować ofensywę, a winę za wszystko ponoszą USA, NATO, Europa czy sama Ukraina. Aż 77 proc. zwolenników konfliktu chce przywrócenia granic ZSRR.

Co sondaże mówią o społeczeństwie rosyjskim?

Pewną wiedzę na temat nastrojów w społeczeństwie rosyjskim możemy czerpać z publikowanych cyklicznie sondaży. Jednak należy pamiętać, że w autorytarnych państwach, do których można zaliczać Rosję, wyniki badań mogą być nie do końca zgodne z rzeczywistością. Mówił o tym dr Marek Radziwon z UW w wywiadzie dla naszego serwisu.

– Po pierwsze, wszystkie rosyjskie pracownie badające zachowania społeczne są w dużej mierze kontrolowane albo przez biznes rosyjski, albo przez struktury polityczne. Jedyną instytucją stosunkowo niezależną jest Centrum Lewady. Oni potwierdzają te liczby, ale podkreślają, że istnieje bardzo wysokie ryzyko błędu statystycznego. Jeśli dzwonimy i robimy próbę na kilku tysiącach obywateli, to oni bardzo często mówią nie to, co naprawdę myślą, tylko to, co powinni powiedzieć – tłumaczy dr Marek Radziwon.