Duda przywitany brawami przez ukraińskich posłów. Prezydent wygłosił orędzie w Kijowie

Anna Świerczek
22 maja 2022, 12:56 • 1 minuta czytania
Andrzej Duda przebywa w Ukrainie, gdzie w Radzie Najwyższej w Kijowie wygłosił specjalne orędzie. Posłowie przywitali prezydenta Polski owacją na stojąco. To pierwsze takie wystąpienie głowy obcego państwa od wybuchu wojny. – Polska zrobi wszystko, co może, by pomóc Ukrainie stać się członkiem UE – zapewnił prezydent w ukraińskim parlamencie.
Andrzej Duda przebywa w Kijowie, gdzie w Radzie Najwyższej wygłosił orędzie jako pierwsza głowa obcego państwa od wybuchu wojny. Fot. Screenshot / Twitter / Kancelaria Prezydenta

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


O wizycie głowy państwa w Ukrainie Kancelaria Prezydenta poinformowała na Twitterze w nocy z soboty na niedzielę. Andrzej Duda udał się do Kijowa, aby wygłosić przemówienie przed Radą Najwyższą oraz aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.

W internecie pojawiły się nagrania, na których widać, jak prezydent wychodzi na mównicę, a parlamentarzyści witają go oklaskami na stojąco.

– Wolny świat ma dziś twarz Ukrainy – takie słowa Dudy zacytowali na Twitterze ukraińscy posłowie. Podczas swojego przemówienia prezydent wygłosił wiele mocnych słów. Zapewnił między innymi, że "Polska zrobi wszystko, co może, by pomóc Ukrainie stać się członkiem Unii Europejskiej".

Czytaj także: Duda wygłosi orędzie w ukraińskim parlamencie. W czasie wojny nie zrobił tego żaden prezydent

Prezydent podkreślił też, że miliony ludzi, którzy wyjechali z Ukrainy, nie są w naszym kraju uchodźcami, ale są naszymi gośćmi. – Zapewniam was, że kiedy tak dzielnie walczycie, oni są w polskich domach bezpieczni – deklarował.

Duda wskazał również, że Polska jest zdecydowanym zwolennikiem surowych sankcji wobec Rosji, a Ukraina nie powinna poddawać się żądaniom Władimira Putina.

– Pojawiły się niepokojące głosy, mówiące, że Ukraina powinna poddać się żądaniom Putina. Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Nic o Tobie bez Ciebie – mówił w Kijowie Andrzej Duda.

– Dziękuję wam, że bronicie Europy przed najazdem rosyjskiego imperializmu, że duch wolnego narodu jest silniejszy. Pokazałaś Ukraino, że jesteście wielcy! – mówił do ukraińskich parlamentarzystów prezydent Polski.

Na profilu Kancelarii Prezydenta na Twitterze pojawiły się też zdjęcia Andrzeja Dudy z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci rozmawiali ze sobą w cztery oczy.

Podkreślmy, że w czasie przemówień Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego w ukraińskiej Radzie Najwyższej wojsko rosyjskie miało wystrzelić pociski w stronę Kijowa. Jak przekazał ukraiński deputowany Roman Hryszczuk, politycy mieli zostać ewakuowani do schronów.

Tym doniesieniom zaprzeczył Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta. – Nie było ewakuacji Rady Najwyższej. Prezydent jest bezpieczny. W Ukrainie wypracowane są zasady bezpieczeństwa i między innymi dlatego o działaniach prezydenta informuje się z parogodzinnym poślizgiem – przekazał w rozmowie z Onetem.

Czytaj także: Pociski wystrzelone na Kijów podczas przemówień Dudy i Zełenskiego. "Politycy są w schronach"

To nie pierwszy wyjazd Andrzeja Dudy do Kijowa

Przypomnijmy, że Andrzej Duda udał się do Ukrainy także w ubiegłym miesiącu. Wyjechał wówczas wraz z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii, by wspólnie okazać wsparcie dla odpierającego ataki kraju oraz spotkać się z Zełenskim. Jak informowaliśmy w naTemat, to właśnie polski prezydent był inicjatorem tej podróży.

Prezydenci odwiedzili wtedy nie tylko Kijów, ale też podkijowskie miejscowości – Buczę, Borodziankę i Irpień, gdzie miały miejsce masowe zbrodnie wojsk rosyjskich na ukraińskiej ludności cywilnej.

Czytaj także: https://natemat.pl/410134,zelenski-na-spotkaniu-z-polskimi-mediami-dziekuje-dudzie-i-polakom