Ricky Gervais poszedł o krok za daleko z żartem o osobach trans. "Dla niego jesteśmy tylko puentą"

redakcja naTemat
24 maja 2022, 22:00 • 1 minuta czytania
Ricky Gervais żartuje sobie z każdego, a jego kawały zdają się nie mieć żadnych granic. Brytyjski komik wystąpił niedawno w autorskim skeczu "SuperNature" na Netfliksie, w którym postanowił opowiedzieć żart o osobach transpłciowych, śmiejąc się przy tym z gwałtów i anegdoty o damskich toaletach. Na krytykę jego występu nie trzeba było długo czekać.
Ricky Gervais skrytykowany za żarty z osób transpłciowych. Fot. Matt Crossick / Press Association / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Ricky Gervais skrytykowany za żart o osobach transpłciowych

Ricky Gervais nieraz pięknie spuentował środowisko hollywoodzkich gwiazd i ich "odklejenie" od rzeczywistości, ale tym razem zabrał się za temat niezwykle szkodliwy dla środowiska LGBTQ+ (czyli ludzi z mniejszości), bowiem postanowił sobie zażartować z osób transpłciowych, nawiązując swoimi kawałami m.in. do oskarżeń dotyczących gwałtów, które TERF-y (radykalne feministki wykluczające transkobiety) notorycznie wykorzystują jako argument w walce przeciwko społeczności trans.

Słynny komik odniósł się także do tematu korzystania przez transkobiety z toalet dla pań. W narracji TERF-ów często pojawiają się zarzuty, zgodnie z którymi mężczyźni przebrani w kobiece ubrania wchodzą do damskiej ubikacji, aby podglądać tam ciskobiety. Krzywdzące? Bardzo. Śmieszne? Wcale.

Ach, kobiety! Mam na myśli tylko te tradycyjne, te z macicą. Te jeb*ne dinozaury. Uwielbiam nowe kobiety. Są świetne, prawda? Te, które widujemy ostatnio. Z brodami i fiutami. Uwielbiam je. Te tradycyjne mówią: "One chcą korzystać z naszych toalet!"; "Dlaczego nie powinny?"; "One są dla kobiet!"; "To są kobiety! Spójrz na ich zaimki! Co nie jest kobiece w tej osobie?"; "Cóż, jego penis"; "Jej penis, jeb*ny bigocie!"; "Co, jeśli on mnie zgwałci?";"Co, jeśli ona cię zgwałci, jeb*ny TERF-ie?".Ricky Gervaisw "SuperNature"

"Ricky Gervais ma nowy stand-up na Netfliksie. Po zaledwie 5 minutach zaczyna żartować sobie z transkobiet atakujących i gwałcących ludzi w publicznych toaletach. Dla niego istniejemy tylko jako puenta, (…), jako coś mnie ludzkiego" – czytamy w jednym z postów na Twitterze. Podobnych wiadomości ze strony oburzonych osób transpłciowych jest dużo, dużo więcej. I słusznie.

"Ricky Gervais mógł żartować sobie z rządów, banków i miliarderów. Z tych, którzy wyrządzają realne szkody zwykłym ludziom na całym świecie. Ale zamiast tego wziął się za osoby trans. (…) Tchórz"; "Ricky Gervais nabijający się z osób trans. Jakie to odważne, jakie to nowatorskie, a jakie heroiczne!"; "Ricky, idziesz na rękę TERF-om" – widzimy wśród wpisów.

Przypomnijmy, że Gervais pochodzi z Wielkiej Brytanii, która wśród młodych aktywistów nazywana jest tzw. TERF Island. To właśnie na wyspach brytyjskich osoby transpłciowe nagminnie padają ofiarami transfobii ze strony TERF-ów. Transfobiczną mentalność demonstruje tam też J.K. Rowling, autorka książek "Harry Potter".

Twórczyni historii o młodym czarodzieju z błyskawicą na czole skrytykowała termin "osoby z miesiączką" użyty przez autorki artykułu. Pojęcie to miało określać osoby niebinarne i transgenderowych mężczyzn, którzy - podobnie jak ciskobiety - również miesiączkują. "Osoby z miesiączką? Jestem pewna, że są na to jakieś inne wyrazy. Pomóżcie mi. Wumben? Wimpund? Woomud?" – napisała w swoim wpisie Rowling, odnosząc się do udostępnionych treści.

Później brytyjska pisarka znalazła się w ogniu krytyki za czwarty tom detektywistycznego cyklu "Cormoran Strike", w którym seryjnym mordercą był cismężczyzna podający się za kobietę. Aby zmylić swoje ofiary, główny antagonista zakładał m.in. peruki i sukienki.

Czytaj także: https://natemat.pl/392833,cancel-culture-co-to-rowling-lista