Piotr Adamczyk w odległej galaktyce? Fani wypatrzyli go w serialu "Obi-Wan Kenobi" [AKTUALIZACJA]

Bartosz Godziński
27 maja 2022, 13:41 • 1 minuta czytania
"Obi-Wan Kenobi" to najnowszy serial Disney+ z uniwersum "Gwiezdnych Wojen". Zainteresowanie produkcją było ogromne, ale w dniu premiery internet wybuchł jak planeta Alderaan. Widzowie dopatrzyli się wśród statystów znajomej twarzy. Czy Piotr Adamczyk naprawdę zagrał w nowym hicie z Ewanem McGregorem w roli głównej? Skomentował to sam aktor.
Czy Piotr Adamczyk zagrał w kolejnym serialu Disney+ "Obi-Wan Kenobi"? Internauci nie mają wątpliwości. Fot. Piotr Matusewicz / East News, twitter.com/artur_pie

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Piotr Adamczyk w ostatnim czasie podbija największe platformy streamingowe. Zagrał w "For All Mankind" od Apple TV+, wcielił się w dresiarza w serialu Disney+ "Hawkeye", a tydzień temu mogliśmy go zobaczyć w "Night Sky" na Amazon Prime Video. Dziś internauci dostrzegli go z kolei w "Obi-Wan Kenobi". Nowym serialu z uniwersum "Gwiezdnych wojen".

Piotr Adamczyk w kolejnym serialu Disney+? Internauci wypatrzyli go w "Obi-Wan Kenobi".

Internet żyje premierą wyczekiwanego serialu "Obi-Wan Kenobi", ale także plotką o Piotrze Adamczyku. W jednej ze scen na Tatooine w pierwszym odcinku widzimy postać, która wygląda zupełnie jak on - ma nawet pieprzyk na prawym policzku. Internauci nie mają wątpliwości, że to polski aktor. Szczególnie że przecież już grał w serialu Disney+, czyli "Hawkeye'u" i udowodnił nam, że wszystko jest możliwe.

Jest to bardzo trudno zweryfikować, bo statyści nie są wymieniani w napisach końcowych. Piotr Adamczyk nie chwalił się też rolą w sieci, ani nie ma go w obsadzie "Obi-Wana" na IMDb. Możliwe więc, że to tylko jego sobowtór z Ameryki (lub klon z odległej galaktyki). Warto przypomnieć, że w przypadku "Hawkeye" też pojawiły się początkowo plotki, w które mało kto wierzył - do czasu oficjalnego ogłoszenia i brylowania na czerwonych dywanach.

Piotr Adamczyk komentuje

AKTUALIZACJA: dostałem odpowiedź od menadżerki aktora Sylwii Diakowskiej: "Piotr nie grał we wskazanej produkcji". Zatem niestety tym razem plotki okazały się nieprawdziwe.

W sobotę do sprawy odniósł się także Piotr Adamczyk na Instagramie. "Fani Star Wars wypatrzyli w serialu Obi Wan Kenobi kogoś, kto mógłby być moim dublerem. Ja jednak wspominam z rozrzewnieniem swojego dublera ze zdjęć w Bangkoku" – napisał żartobliwie aktor i dodał zdjęcie ze swoim tajlandzkim dublerem.

Czytaj także: https://natemat.pl/415606,obi-wan-kenobi-recenzja