Dworczyk wypalił, że Kaczyński odejdzie z rządu. "Ten moment już się zbliża"
- Michał Dworczyk na antenie Radia Zet odniósł się do informacji dotyczących odejścia Jarosława Kaczyńskiego z rządu.
- Kaczyński na stanowisko wicepremiera został powołany 6 października 2020 r.
Jarosław Kaczyński odchodzi z rządu
Prezes PiS już od 2021 roku wspominał, że jego misja w gabinecie Mateusza Morawieckiego dobiega końca. Zbliża się letnia ofensywa programowa PiS-u, a w trasę busem po Polsce wybiorą się m.in. premier Mateusz Morawiecki i prezes Jarosław Kaczyński.
Wszystko wskazuje na to, że lider PiS-u nie pogodzi obowiązków w rządzie z kampanijnym wyjazdem i mobilizacją przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi oraz parlamentarnymi. Dzisiaj (6 czerwca) o tę kwestię w Radiu Zet został zapytany szef KPRM Michał Dworczyk.
— Pan premier Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nastąpi to wkrótce, oczywiście nie znam dokładnej daty. Na wewnętrznej konwencji pan premier zapowiedział skupienie się na polityce wewnętrznej i zapowiadając ofensywę partii, zapowiedział również, że będzie prowadził tę ofensywę jako lider naszego obozu politycznego — wyjaśnił.
Dworczyk wymienił także największe zasługi lidera Zjednoczonej Prawicy w ostatnim czasie, odwołując się do m.in do pomocy Ukrainie.
— Jako lider naszego obozu politycznego też był bardzo zaangażowany w różnego rodzaju sytuacje wewnątrz naszego obozu, pomagał znaleźć wspólny język różnym środowiskom w ramach jednego obozu politycznego — wymieniał Dworczyk.
Nie podał konkretnej daty, w której Jarosław Kaczyński miałby pożegnać się z rządem, ale podkreślił, że ten moment już się zbliża. — Żałuję, że konsekwencją odejścia pana premiera Jarosława Kaczyńskiego będzie pewien brak w tym obszarze — zakończył Dworczyk.
Czytaj także: Kaczyński skarży się na totalną opozycję. "Gdyby nie donosili na nas..." Warto przypomnieć, że Jarosław Kaczyński został powołany na stanowisko wicepremiera 6 października 2020 r., został wówczas przewodniczącym nowo powołanego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Doszło więc do kuriozalnej sytuacji — teoretycznie w rządzie Kaczyński podlegał Mateuszowi Morawieckiemu, choć w partii to Morawiecki podlegał Kaczyńskiemu. Prezes PiS do rządu wszedł zaraz po konflikcie w łonie Zjednoczonej Prawicy. Bardzo szybko pojawiły się informacje, że Kaczyńskiemu rządowe stanowisko nie odpowiada. Raz po raz ze środowiska Zjednoczonej Prawicy płynęły informacje, że wkrótce prezes PiS zrezygnuje ze stanowiska wicepremiera. Jak widać, finał tej historii może mieć miejsce dopiero w połowie roku 2022.