Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• Pierwsza córka Anny i Roberta Lewandowskich, Klara, przyszła na świat w 2017 r. Druga, Laura, niemal dokładnie trzy lata później
• Para choć często zamieszcza na Instagramie zdjęcia w rodzinnym gronie, to wciąż bardzo ostrożnie podchodzi do pokazywania twarzy córeczek
• Ostatnio żona piłkarza zrobiła jednak wyjątek. Małe Lewandowskie zapozowały razem do zdjęcia. Internauci wszczęli dyskusję na temat podobieństwa do rodziców

Do kogo są podobne córeczki Anny i Roberta Lewandowskich? Urocze zdjęcie

Anna i Robert Lewandowscy od narodzin córki starszej córki, Klary starali się utrzymywać zasadę, według której nie pokazują twarzy dzieci. Choć często zamieszczają wspólne ujęcia, to dziewczynki pozują do zdjęć tyłem, mają założone okulary przeciwsłoneczne lub jakiś przedmiot zasłania część ich twarzy.

Trenerka jednak coraz śmielej pokazuje w mediach społecznościowych dorastające pociechy. W sobotę (4 czerwca) na instagramowym profilu sportsmenki zagościło zdjęcie Klary i Laury Lewandowskich. "Sisters power" (red. tłum. siostrzana siła) – podpisała fotografię,

Ujęcie dziewczynek, które są ubrane w ten sam zestaw i są tych samych fryzurach, rozczuliło obserwatorów i znajomych znanej pary. Obydwie są zwrócone profilami. I faktycznie trzeba przyznać - na tym kadrze wyglądają niesamowicie podobnie. "Jak bliźniaczki, a niedawno jeszcze takie malutkie"; "Klony Małe" – reagowano.

"Cudaki" – skomentowała Maja Bohosiewicz. Wielu internautów podzieliło się swoimi spostrzeżeniami na temat podobieństwa dzieci do rodziców. "Klara cały tata, Laura cała mama"; "Na lewo profil Tatusia, na prawo wypisz wymaluj profil Mamusi" – pisali.

Lewandowscy starają się nie rozpuszczać córek

W połowie kwietnia bieżącego roku Anna Lewandowska gościła w drugim sezonie "Miasta Kobiet" na TVN Style. W rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską, Olgą Legosz i Marzeną Rogalską podkreśliła, że są rodziną tradycją, dbającą o relacje i wspólny czas. Opowiedziała o tym, w jakich wartościach wychowują Klarę i Laurę.

– Chciałabym, żeby przede wszystkim dziewczynki miały pewne najważniejsze wartości, o których zawsze z moim mężem mówimy, żeby to był sport, na pewno też pokaże tę drogę, jak jest ważny, jak może je ułożyć. Natomiast ważne, żeby miały w sobie tę miłość, żeby kochały ludzi, żeby siebie kochały, żeby były dobrymi ludźmi, żeby były pomocne dla innych, zdecydowanie takie wartości, które są w nas też – podkreśliła bizneswoman.

Lewandowska zaznaczyła, że wraz z Robertem starają się, aby dziewczynki zachowywały się skromnie i wiedziały, że pieniądze nie spadają z nieba i też muszą ciężko pracować na sukcesy.

– Moje dzieci chodzą w dresach, czasem i uświnione, są brudne, są szczęśliwe, jak każde inne. Czasami właśnie uchodzi taki stereotyp, że jak ktoś ma pieniądze, to dzieci siedzą na złotej kanapie. Nie i szczególnie nie w takiej rodzinie sportowej. Trzeba się w tym odnaleźć. Chcemy, żeby dzieci miały przede wszystkim szacunek do ludzi i żeby też szanowały i pieniądze, i wszystkie rzeczy – oznajmiła trenerka.

– Wręcz myślę, mój mąż - tutaj już widzę, chciałby, żeby nasze dzieci wiedziały, że na pieniądze trzeba zarobić i że pieniądze nie biorą się z bankomatu – skwitowała.

Dzieci Roberta i Anny Lewandowskich

Anna i Robert Lewandowscy to najgłośniejsza para polskiego sportu. Oprócz sukcesów sportowych i biznesowych realizują się jako rodzice. Wspólnie wychowują dwie córki – pięcioletnią Klarę i Laurę, która urodziła się w 2020 roku. Małżeństwo przy każdej możliwej okazji przyznaje, jak ważne są dla nich dzieci. Dziewczynki towarzyszą rodzicom w ważnych momentach, na przykład pojawiają się na stadionach, gdzie na boisku gra ich tata.

Ostatnio Robert Lewandowski był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski", w którym mówił, że obie dziewczynki są bardzo temperamentne. Opowiedział też, że w przypadku pierwszego porodu Anna miała duże problemy, wspominał nawet o zagrożeniu życia.