Ważne źródło surowców dla Europy zablokowane. Przez tę eksplozję ceny paliw idą w górę
- Eksplozja w terminalu LNG w Teksasie doprowadziła już do wyższych cen paliw
- Terminal w Teksasie mógł wysyłać ok. 15 mln ton LNG rocznie, teraz kolejne źródło gazu zostało zablokowane
Eksplozja terminalu LNG w Teksasie
"W głównym terminalu eksportowym LNG we Freeport w amerykańskim stanie Teksas doszło do eksplozji" — poinformowała agencja Bloomberg. Wskazuje, że po tym zdarzeniu dostawy gazu LNG mają być odcięte przez kilka tygodni.
Wybuch terminalu nastąpił o godz. 11:40 czasu lokalnego, na szczęście nie odnotowano żadnych obrażeń ani zagrożeń dla okolicznych mieszkańców. Dochodzenie w sprawie wypadku jest w toku.
LNG we Freeport jest kluczowym terminalem eksportującym gaz — jednym z siedmiu amerykańskich terminali eksportowych skroplonego gazu ziemnego, które odbierają gaz rurociągami i skraplają go przed załadowaniem chłodzonego paliwa na tankowce. Punkt ten był odpowiedzialny za 1/5 całego eksportu LNG z USA. Skutki jego eksplozji mogą być opłakane i to dla całej Europy. Co ze Stanami Zjednoczonymi?
Ceny paliw poszły ostro w górę
"Pożar ograniczy eksport i odciąży nieco amerykańskie dostawy" — wskazał John Kilduff, ekspert Again Capital, cytowany przez agencję prasową Bloomberg. Podkreślił, że amerykańscy konsumenci: "powinni skorzystać na niższych cenach, ale Europa i Azja prawdopodobnie zapłacą wyższe ceny".
Eksplozja faktycznie wywołała ekspresową reakcję inwestorów i spekulantów. Już w czwartek rano gaz w kontraktach lipcowych i sierpniowych w holenderskim hubie TTF zdrożał o ponad 12 proc.
Pożar w Teksasie zaburzył amerykańskim wewnętrznym rynkiem gazowym ze względu na potencjalnie duży wolumen surowca, który zostałby „uwięziony” w gospodarce USA. Ceny w kontraktach futures na lipiec spadły o 6,1 proc. " Aktualnie gaz ziemny w kontraktach lipcowych kosztuje około 89,12 euro za MWh. Z kolei kontrakty sierpniowe zdrożały do 90,50 euro za MWh. W środę po godz. 18 gaz ziemny w kontraktach lipcowych był wyceniany na 78,75 euro za MWh, a w kontraktach sierpniowych na 80,71 euro za MWh" — zauważa Money.pl.
Przypomnijmy, że terminal w Teksasie, który może wysyłać ok. 15 mln ton LNG rocznie, ma wśród klientów m.in. BP i TotalEnergies z Europy, jak i japońskie spółki Jera Co. i Osaka Gas Co. czy koreańską SK E&S Co.
W maju przez Freeport LNG przeszło prawie 20 proc. amerykańskiego eksportu skroplonego gazu ziemnego. W okresie od stycznia do kwietnia prawie 75 proc. amerykańskiego LNG trafiło do Europy, gdzie gaz ziemny z USA stanowi już niemal 50 proc. podaży.
Czytaj także: https://natemat.pl/409630,kto-ma-wieksze-zaslugi-w-budowie-gazoportu-zwolennicy-po-i-pis-reaguja