Wstrząsające sceny podczas walki byków. Na oczach ludzi zawaliła się trybuna, są ofiary [WIDEO]

redakcja naTemat
27 czerwca 2022, 08:10 • 1 minuta czytania
W niedzielę w środkowej Kolumbii zawaliła się trybuna podczas walki byków. W wyniku tragedii zginęły co najmniej cztery osoby, a około 70 jest rannych - podał Reuters.
Trybuna zawaliła się podczas walki byków w Kolumbii. Są ofiary śmiertelne. Fot. Twitter / Moshe Schwartz

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Wiadomość o tragedii w środkowej Kolumbii podczas walki byków przekazał Reuters, powołując się na lokalne media. Walka odbywała się w mieście El Espinal, w departamencie Tolima, około 150 kilometrów na południowy zachód od stolicy Kolumbii Bogoty.


Nagrania z tragedii obiegły media społecznościowe. Widać, jak drewniana konstrukcja trybuny prowizoryczneo stadionu w El Espinal runęła na ziemię.

Na wideo zaejestrowano sam moment zawalenia się trybuny na ludzi, wśród których były kobiety i dzieci. Widać panikę uczestniczących w tym wstrząsającym zdarzeniu. Na ratunek ludziom, którzy utknęli pod drewnianą konstrukcją ruszyły służby.

Służby badają obecnie przyczynę wypadku. Na razie nie jest jasne, co wywołało tragedię. Władze zaapelowały do ludzi znajdujących się na stadionie i w pobliżu areny o zachowanie spokoju.

"Na chwilę obecną wśród zabitych są cztery osoby. Dwie kobiety, jeden mężczyzna i jeden nieletni" - przekazał lokalnym mediom gubernator Tolimy Jose Ricardo Orozco.

Czytaj także: Autobus w Warszawie nagle stanął w płomieniach. Nasz czytelnik przejeżdżał obok, pokazał nam zdjęcia Z kolei członek rady miejskiej Ivan Ferney Rojas zaznaczył, że szpital i pogotowie ratunkowe są przeciążone z powodu tragedii. Poprosił o wsparcie ze strony sąsiednich szpitali i karetek pogotowia. Jak przekazał, wiele osób poszkodowanych w wypadku nie ma zapewnionej opieki.

"Na miejscu zdarzenia udało się opanować sytuację kryzysową. Mniej więcej 70 osób zostało rannych" - przekazał dyrektor obrony cywilnej prowincji Luis Fernando Velez. "Z pobliskich miast Ibague i Melgar wysłano karetki pogotowia, aby udzielić pomocy rannym, którzy przepełnili szpital w El Espinal" - powiedział.

Ludzie są w panice, jeśli wierzyć doniesieniom kolumbijskiej gazety "El Tiempo". Byk, który brał udział w walce miał wydostać się z ringu i biegać po ulicach miasta. Ogłoszono w nim stan alarmowy.

Czytaj także: