Córka Aleca Baldwina wyznała, że została zgwałcona i dokonała aborcji. "Byłam nieprzytomna"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- 24 czerwca Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił Roe vs. Wade, głośny wyrok z 1973 roku. Tym samym orzekł, że konstytucja USA nie gwarantuje prawa do aborcji
- Decyzja Sądu Najwyższego wywołała protesty w USA i ostre reakcje, w tym gwiazd
- Nie brakuje też osobistych świadectw. Na mocny komentarz w tej sprawie zdecydowała się Ireland Baldwin
- Córka Aleca Baldwina i Kim Basinger wyjawiła, że została zgwałcona. Mówiła też o aborcji, na którą się zdecydowała
Ameryka od kilku dni żyje tą sprawą. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł, że amerykańska konstytucja nie gwarantuje prawa do aborcji. Sześciu z dziewięciu sędziów, czyli konserwatywna większość SN (połowę z nich nominował były prezydent Donald Trump) zagłosowała za uchyleniem wyroku "Roe vs. Wade", który przez blisko 50 lat zezwalał na aborcję.
Odtąd poszczególne stany będą decydować, czy ich mieszkanki zyskają zezwolenie na usunięcie ciąży. W obliczu tej zmiany w Stanach Zjednoczonych odbywają się liczne protesty.
Ireland Baldwin dołącza do protestujących. Zdobyła się na szczere wyznanie
Protestują także gwiazdy, dla których możliwość dokonywania aborcji należy do podstawowych praw kobiet. Do tego grona dołączyła także Ireland Baldwin. W filmiku na TikToku podzieliła się swoimi traumatycznymi doświadczeniami sprzed lat.
– Zanim podzielę się tym, czym zamierzam się podzielić - nie czuję, że ktokolwiek powinien o tym mówić, jeśli nie czuje się z tym komfortowo. W ciągu ostatnich 24 godzin widziałam niezliczone TikToki, gdzie kobiety mówią innym kobietom, że ich obowiązkiem jest dzielenie się swoją historią aborcji, a ja uważam, że jest to inwazyjne, niewłaściwe i zwyczajnie nieprawdziwe – zaznaczyła na wstępie.
Dodała, że o swoich przykrych przeżyciach długo nie opowiadała nikomu.– Dopiero teraz dzielę się moją historią, ponieważ chcę, aby inne kobiety czuły się wspierane i kochane, niezależnie od tego, czy chcą dzielić się swoją własną, czy nie – powiedziała.
– Zostałam zgwałcona, gdy byłam nastolatką. Byłam całkowicie nieprzytomna, gdy to się stało. Ta sytuacja zmieniła resztę mojego życia. Nigdy nikomu o tym nie powiedziałam, przez wiele lat. Jedyną osobą, która wiedziała, była pielęgniarka zajmująca się mną chwilę po zdarzeniu. Nie powiedziałam nawet swojemu ówczesnemu chłopakowi ani rodzicom. Nikomu – przyznała.
– Dużo więcej piłam, dużo więcej imprezowałam, leczyłam się sama. Wchodziłam w kolejne krzywdzące i toksyczne relacje. Robiłam wszystko, co mogłam, żeby nie myśleć o tej sytuacji - zdradziła Ireland.
W jednym z późniejszych związków zaszła w ciążę. Wspomniała, że jej ówczesny partner nie traktował jej poważnie. Zdecydowała się na aborcję i nie żałuje tego wyboru.
Podkreśliła, że sama czuła się niechcianym dzieckiem Kim Basinger i Aleca Baldwina.
– Zdecydowałam się na aborcję, ponieważ doskonale wiem, jakie to uczucie urodzić się między dwojgiem ludzi, którzy się nienawidzili. Czy mogłam urodzić to dziecko i oddać je do adopcji? Może tak, może nie. Decyzja o wychowywaniu dziecka bez własnego zabezpieczenia finansowego, bez kochającego i wspierającego partnera, nie była dla mnie dobrym rozwiązaniem. Wybrałam siebie i wybrałabym ponownie. To twoje życie, to twój wybór – podsumowała.
Dodajmy, że Ireland jest najstarszą córką Aleca Baldwina i Kim Basinger. Relacja jej rodziców zakończyła się burzliwym rozwodem i zawziętą walką o opiekę nad dzieckiem.
Czytaj także: https://natemat.pl/421738,olivia-rodrigo-i-lily-allen-spiewaja-fuck-you-sedziom-sadu-najwyzszego