Pogoda da nam w kość. Męczarnie związane z upałami to dopiero początek
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Czwartek i piątek to najbardziej upalne dni — lokalnie aż do 37 st. C. - zarazem burzliwmi, wystąpią ulewy i grad
- W sobotę przyjdzie ochłodzenie — słupki termometrów spadną do ok. 20 - 25 st. C.
- Po przyjemnej letniej niedzieli, w poniedziałek temperatura wzrośnie do ok. 31 st. C. Potem nadejdą nawałnice
Od początku tygodnia ciężko jest wytrzymać w pomieszczeniach bez klimatyzacji. Nieznośne upały, które nas dręczą, zawdzięczamy wyżowi rosyjskiemu.
Co więcej, czwartek i piątek będą potencjalnie niebezpieczne, bo wystąpią oberwania chmur i rozpętają się burze. Niektóre z nich mogą być bardzo gwałtowne, wichury nawet do 100 km/godz. Pojawią się wraz z deszczem i gradem. IMGW przewiduje, że lokalnie może nawet dojść do zalań i podtopień.
Już wczoraj cytowaliśmy wypowiedź rzecznika IMGW Grzegorza Walijewskiego, który przewidywał, że w czwartek czeka nas "pogodowy Armagedon", ściana deszczu, do nawet 50 litrów na metr kwadratowy.
W czwartek i piątek najchłodniej będzie na Wybrzeżu
Temperatury utrzymają się przez dwa najbliższe dni na poziomie co najmniej 34 st. C. w większości miejsc w Polsce. W rejonie Tarnowa i Bydgoszczy możemy się spodziewać nawet 37 st. C. Jedynymi enklawami względnego chłodu — czyli do 27 st. C. - będą północno-zachodnia część kraju i Wybrzeże. Pojawią się tam jednak gwałtowne burze.
Jak pisaliśmy wczoraj, festiwalowicze obecni w Gdyni na Open'erze powinni uważać, ponieważ największe nawałnice wystąpią wieczorami, podczas występów największych artystów, m.in. Asapa Rocky'iego.
Sytuacja pogodowa w Polsce zmieni się w sobotę. W nocy przekształci się front powietrzny i w ciągu dnia temperatury utrzymają się na poziomie od 20 do 25 st. C. Na wschodnich granicach kraju termometry mogą pokazać 30 st. C. Po południu wystąpią burze.
Przyjemna letnia niedziela i burzliwy początek przyszłego tygodnia
Niedziela będzie dniem, który najbardziej będzie odpowiadał wyobrażeniom idealnego lata. Temperatury od 23 do 29 st. C. Ponadto będzie słonecznie i praktycznie bezdeszczowo.
Poniedziałek przyniesie chwilowy wzrost temperatur, ale nie tak drastyczny, jakiego doświadczyliśmy w tym tygodniu. Z południa napłynie front ciepłego powietrza i co najmniej na południowym wschodzie może wystąpić nawet 31 st. C. Sytuacje "rozładują" już we wtorek burze i ulewy.
W środę pogoda się zmieni — będzie wiało, momentami wystąpią przejaśnienia, ale pojawią się także burze, które nie będą jednak silne. Według portalu windy.com, w dzień najcieplej będzie na południu Polski — do 25 st. C., ale w przeważającej części kraju słupki temperatur pokażą nieco ponad 17 st. C.
Jak przetrwać upały?
Przypominamy, że w upalne dni od godziny 11 do 18 osoby starsze nie powinny wychodzić w takie upały na słońce. Zagrożenie to dotyczy również dzieci bawiących się na zewnątrz bez nakrycia głowy.
Pamiętajmy także o stosowaniu kremów z filtrem przeciwsłonecznym oraz o nawadnianiu organizmu. Człowiek w upały powinien wypijać minimum 2 litry wody.
Czytaj także: https://natemat.pl/422503,gdzie-jest-burza-sprawdz-pogode-na-czwartek-30-czerwca