Gowin liczy na współpracę z Tuskiem, ale co na to PO? "Jego skuteczność jest zerowa"

Alan Wysocki
06 lipca 2022, 14:38 • 1 minuta czytania
Jarosław Gowin w rozmowie z naTemat wyraził chęć podjęcia współpracy z Donaldem Tuskiem. Co na to Platforma Obywatelska? Zapytaliśmy przedstawicieli tego ugrupowania – Sławomira Neumanna i Bartosza Arłukowicza. Politycy z dystansem spojrzeli na deklarację prezesa Porozumienia. – Gowin ma drugą szansę, ale jego dotychczasowa skuteczność jest zerowa – mówią.
Politycy PO o Jarosławie Gowinie. Czy będzie współpraca z Donaldem Tuskiem? Fot. Stanisław Kowalczuk / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Jarosław Gowin chce współpracować z Donaldem Tuskiem

W szczerym wywiadzie z Anną Dryjańską dla naTemat Jarosław Gowin opowiedział nie tylko o swojej depresji, ale również o tym, z kim na opozycji chciałby się układać. Prezes Porozumienia opowiedział się za szeroką listą opozycji. Jak podkreślił, chciałby współpracować z Donaldem Tuskiem.

Czytaj także: "Ręce nam opadły, szczęka też, wszystko". Tak w Białymstoku reagują na słowa Kaczyńskiego

Jarosław Kaczyński jest niewątpliwie najważniejszym politykiem ostatnich lat. Razem z Donaldem Tuskiem tworzy najbardziej wpływowy politycznie duet ostatnich trzech dekad. Miałem możliwość współpracy z oboma. Z oboma się poróżniłem – powiedział były koalicjant Jarosława Kaczyńskiego.

– Mam nadzieję, że współpracę z Donaldem Tuskiem uda mi się odbudować w ramach szerokiej formacji partii opozycyjnych, które połączone są celem, jakim jest odsunięcie PiS-u od władzy – dodał.

Czytaj także: "Wbrew temu, co myśli Jarosław Kaczyński, ludzie nie są głupi i widzą, że po prostu kłamie"

Jak stwierdził, szef Platformy Obywatelskiej powiedział mu, że "przed nikim nie zamyka drzwi". – Uważam, że o współpracy powinien przesądzać dobrze pojęty pragmatyzm myślenia – zasugerował.

Politycy PO o Jarosławie Gowinie: Przez ponad 6 lat był głuchy

Co na to inni liderzy największego ugrupowania opozycyjnego? W rozmowie z naTemat Sławomir Neumann z dystansem podszedł do deklaracji Gowina. – Mówiąc szczerze, byłem trochę zaskoczony. Przez ponad 6 lat był głuchy na jakiekolwiek głosy z naszej strony, które mówiły, do czego doprowadzi taka polityka – powiedział.

Czytaj także: "Dzień dobry, jestem minister Michał Cieślak". Byli polityczni koledzy drwią z polityka od donosów

– Dopiero kiedy doszło do konfliktu z Kaczyńskim, dopiero kiedy jego ludzie zaczęli przejmować posłów Porozumienia, kiedy został sam, doszło do niego, w jakim towarzystwie się obracał – dodał.

Parlamentarzysta stwierdził, że jeszcze "trochę czasu musi upłynąć". – Trochę jeszcze musi popracować, żeby po naszej stronie jakiekolwiek zaufanie było. Jarosław Gowin ma drugą szansę, ale jego dotychczasowa skuteczność jest zerowa – zaznaczył.

Sławomir Neumann i Bartosz Arłukowicz z dystansem o Jarosławie Gowinie

– Gowin był potrzebny, żeby głosować i klaskać. Może bez uciechy, ale jednak. Teraz został zjedzony przez Kaczyńskiego. Musi jeszcze trochę popracować. Nie wiem, ile lat trzeba, żeby naprawić te błędy, do których już dzisiaj przyznaje się Gowin, a które zostają – podkreślił.

Wiceprzewodniczący PO Bartosz Arłukowicz przypomniał, że sam miał okazję współtworzyć rząd z obecnym prezesem Porozumienia. – Znam Jarosława Gowina od wielu lat. Siedzieliśmy w ławach rządowych ramię w ramię. Potem Jarosław Gowin powędrował bardzo daleko – powiedział były minister zdrowia.

Czytaj także: Gowin ujawnił nowe pomysły i zmiażdżył sztandarowy projekt PiS. "Naprawimy to"

– Jarosław Gowin brał udział w wielu projektach, które nie służyły Polsce, ale służyły PiS. Dzisiaj wrócił na stronę opozycji, ale to jest ten czas, kiedy musi też wyjaśnić, dlaczego firmował niektóre decyzje władzy – dodał.

Arłukowicz podkreślił jednak, że wciąż jest zbyt wcześnie, by mówić o personaliach. – Czas na podawanie poszczególnych nazwisk dopiero przed nami. Opozycja powinna jednoczyć swoje siły, ale bardzo ważne są również intencje poszczególnych osób – zauważył.

Jak stwierdził poseł do Parlamentu Europejskiego, ewentualne samo podjęcie dialogu nie jest jednak niczym złym. – Rozmawiać trzeba. Rozmowa nigdy nie szkodzi, a zawsze buduje – zaznaczył.

Czytaj także: https://natemat.pl/423637,teraz-nie-bede-sie-myla-wyborcy-jaroslawa-kaczynskiego-zachwyceni