Zaskakujący sondaż CBOS. Uwagę zwraca zwłaszcza jeden wynik

Dorota Kuźnik
09 lipca 2022, 13:14 • 1 minuta czytania
Polacy są coraz mniej zainteresowani braniem udziału w wyborach, wynika z najnowszego sondażu CBOS. Co jeszcze bardziej zaskakujące spory odsetek ankietowanych nie wie, na kogo chciałby oddać swój głos.
CBOS w lipcu - coraz więcej Polaków deklaruje, że nie wie na kogo głosować w wyborach parlamentarnych Fot. Piotr Molecki / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Udział w wyborach parlamentarnych zadeklarowało 74 proc. badanych – podaje w najnowszym sondażu rządowy CBOS. To o 2 pkt proc. mniej niż na początku czerwca. Za to aż 15 proc. Polaków w ogóle nie chce brać udziału w głosowaniu, a to w tej grupie wzrost aż o 4 proc. Niezdecydowanych osób, które wahają się, czy wziąć udział w wyborach, jest 11 proc., czyli 2 proc. mniej, niż w poprzednim miesiącu.

Czytaj także: Partia Ziobry chce odciąć się od PiS? Zaskakujące pismo rzecznika Solidarnej Polski

Niezdecydowanie Polaków widać również w konkretach. Aż 22 proc. respondentów nie wie na kogo miałoby oddać swój głos. To o 2 proc. więcej, niż w poprzednich badaniach. Swoje preferencje polityczne utajniło zaś 4 proc. respondentów.

PiS wygrywa wybory

Same wyniki dla konkretnych opcji politycznych wskazują, że gdyby wybory odbyły się teraz, wygra je Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając sejmową większość.

Przeliczenie poszczególnych punktów procentowych na mandaty daje PiS-owi w sejmie aż 251 posłów, a Koalicji Obywatelskiej zaledwie 119. Oznacza to, że prawicowe ugrupowanie mogłoby rządzić samodzielnie.

Czytaj także: Kogo PiS wystawi w wyborach prezydenckich? Zaskakująca pozycja Ziobry [SONDAŻ]

Pozostałe partie do sejmu mogłyby wprowadzić 41 posłów, w przypadku ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni, 29 w przypadku Konfederacji i 19 parlamentarzystów Lewicy.

Nic nie zmieniło się kwestii partii, które plasują się poniżej progu wyborczego – PSL-Koalicja Polska z 3-procentowym poparciem i Kukiz’15 (1 proc., spadek o 1 pkt proc.).

Inne sondaże mniej optymistyczne dla PiS-u

W ostatnim tygodniu pojawiło się sporo innych sondaży, które już nie dają tak dużego poparcia aktualnej partii rządzącej. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez IBRiS dla Radia Zet, Prawo i Sprawiedliwość, nawet wsparte przez konfederację, nie miałoby szans na sejmową większość.

Z badań IBRiS wynika, że PiS, zasilany posłami Konfederacji, łącznie uzyskałoby w sejmie 224 posłów, czyli za mało, by uzyskać większość.

Czytaj także: Alarmujący sygnał dla Tuska. Duża różnica między KO a PiS w nowym badaniu

Również w tych badaniach spora grupa respondentów prezentowała niezdecydowaną postawę. 11.6 proc. przepytanych osób określiła, że nie wie, na kogo oddałaby w wyborach swój głos.

Wyniki badań IBRiS były także bardziej przychylne dla koalicji ludowców, którzy weszliby do sejmu z poparciem powyżej 5 proc.

Oprócz preferencji politycznych dotyczących konkretnych ugrupowań, Polaków zapytano ostatnio także o to, kogo widzieliby na stanowisku prezydenta RP, za Andrzeja Dudę, któremu kończy się kadencja.

Najlepiej ocenianym kandydatem spośród polityków Prawa i Sprawiedliwości był Mateusz Morawiecki. Gdyby jednak aktualnemu premierowi przyszło się mierzyć z kandydatami innych opcji politycznych - Donaldem Tuskiem i Szymonem Hołownią, poparcie dla Morawieckiego (22 proc.) byłoby nieznacznie, bo jedynie o 2 punkty procentowe wyższe, niż dla Donalda Tuska. Od Szymona Hołowni dzieliłyby go jedynie 3 punkty procentowe.

Czytaj także: https://natemat.pl/423640,sondaz-prezydencki-na-czele-morawiecki-i-holownia-tusk-tuz-za-nimi