Turyści na środku ulicy uprawiali seks oralny. Sceny na Piotrkowskiej zadziwiły straż miejską

Agnieszka Miastowska
21 lipca 2022, 14:03 • 1 minuta czytania
Spacerujący rano po ulicy Piotrkowskiej w Łodzi mogli poczuć się zdecydowanie niekomfortowo, gdy napotkali parę z Koszalina. Kobieta i mężczyzna uprawiali seks oralny na ławce pośrodku ulicy Piotrkowskiej. Strażnicy miejscy wezwani na miejsce przyznali, że takie sceny zdarza im się widzieć w miejscach publicznych wieczorem, ale nie po godzinie 10.00 rano.
Para uprawiała seks oralny na Piotrkowskiej w Łodzi. To turyści z Koszalina Fot. East News/Pawel Wodzynski/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Para uprawiała seks oralny na Piotrkowskiej

W środę 20 lipca około godziny 10:30 funkcjonariusze Straży Miejskiej otrzymali informację od operatora monitoringu miejskiego, który jako pierwszy zauważył (lub pierwszy zgłosił) nieobyczajne zachowanie pary. Na miejscu zjawiła się jednostka łódzkiego Oddziału Prewencji Straży Miejskiej.

Czytaj także: Partner na wakacjach chce uprawiać seks w plenerze. Nie jestem fanką takich emocji [LIST]

Jeśli chodzi o takie zachowania obserwowane przez monitoring miejski, to też takie sytuacje się zdarzają, najczęściej są to godziny późnowieczorne czy nocne. W większości przypadków kończymy to interwencją sprawdzającą, weryfikującą” – mówił portalowi "Tu Łódź" Zastępca Naczelnika Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi Marek Marusik. Strażnicy zwracają uwagę na wszelkie nieobyczajne zachowania nie tylko za względu na komfort innych ludzi, ale także dlatego, że tego typu sytuacja może być przemocą seksualną. Dlatego każde "nieobyczajne zachowanie" jest przez strażników kontrolowane.

- Weryfikujemy więc, czy jest to, powiedzmy, uniesienie miłosne, wysyłamy patrol, zwracamy uwagę, jeśli jest to właśnie nieobyczajne zachowanie. Jeśli jednak jest to sytuacja bardziej dynamiczna albo niebezpieczna no to charakter działań jest zupełnie inny. Monitoring jest po to, by dbać o bezpieczeństwo mieszkańców — wyjaśniał Marek Marusik.

Strażnicy wspominali też niedawny wybryk w Łodzi, gdy zupełnie nagi mężczyzna spacerował ulicą Kilińskiego, tłumacząc, że kobieta przyłapała go na dwuznacznej sytuacji z inną i musiał wybiec z domu, by wytłumaczyć jej nieporozumienie.

Uprawiali seks na plaży w Mielnie

Uprawianie seksu w miejscach publicznych nie jest rzadkim fetyszem. Podobny widok mieli okazję oglądać plażujący w Mielnie turyści. W sieci pojawiło się nawet nagranie ukazujące, jak para nietrzeźwych Polaków kopuluje na piasku wieczorową porą.

Zupełnie nie przeszkadzało im to, że dookoła było pełno plażowiczów, a w tym także dzieci. Rozwścieczony turysta, którego obrzydził owy widok, rozgonił towarzystwo przy użyciu klapka. Jednak wcześniej kilka osób bezskutecznie próbowało rozdzielić parę. Tamtejsi policjanci zapoznali się z nagraniem i skomentowali nieobyczajne igraszki pary. – Widzieliśmy to nagranie. Wiadomo, że mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Wcześniej został wylegitymowany i ukarany mandatem za nieobyczajne zachowanie – przekazała koszalińskiemu "SE" kom. Monika Kosiec z KMP w Koszalinie. Za uprawianie seksu w miejscu publicznym grozi mandat. Według kodeksu wykroczeń i art. 140: Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

Czytaj także: https://natemat.pl/58379,seks-w-miejscach-publicznych-zobacz-gdzie-najczesciej-uprawia-sie-milosc-pod-chmurka