Jest przełom ws. eksportu zboża z Ukrainy. Władze Turcji podały szczegóły

Natalia Kamińska
21 lipca 2022, 21:53 • 1 minuta czytania
Jest przełom w sprawie dostaw zboża z Ukrainy. Tureccy urzędnicy przekazali, że porozumienie w sprawie planu ONZ, aby odblokować eksport ukraińskiego zboża, zostanie podpisane w piątek w Stambule. Zadowolenie z tej decyzji wyraził już Departament Stanu USA.
W Stambule ma być podpisane porozumienie ws. eksportu zboża z Ukrainy. Fot. MUSTAFA KAMACI/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Jak podaje agencja Associated Press, biuro prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana przekazało, że on, sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres i urzędnicy z Rosji oraz Ukrainy będą nadzorować ceremonię podpisania.

Brak zboża z Ukrainy pogłębił kryzys żywnościowy na świecie

Antonio Guterres pracował bowiem nad planem, który umożliwiłby Ukrainie eksport milionów zapasów zboża, które utknęły w ukraińskich portach na Morzu Czarnym z powodu wojny. "Ruch ten mógłby złagodzić globalny kryzys żywnościowy, który spowodował gwałtowny wzrost cen pszenicy i innych zbóż" – zwraca uwagę AP.

Turecka agencja Anadolu donosi z kolei, że Departament Stanu USA już chwali Turcję za pracę nad osiągnięciem porozumienia w sprawie eksportu zboża.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu wspomniane strony spotkały się w Stambule. Wtedy też osiągnięto wstępne porozumienie w sprawie tego planu. Przewiduje on wspólne kontrole statków, gdy opuszczają one i przybywają do portów Morza Czarnego oraz mechanizm zapewniający bezpieczeństwo tras transferowych.

Z kolei w tym tygodniu we wtorek Władimir Putin był w Teheranie, gdzie spotkał się z przywódcami Iranu oraz Turcji. Oficjalnie, głównymi tematami rozmów były wojna domowa w Syrii oraz właśnie wznowienie transportu zboża z Ukrainy.

Już kilka dni temu agencja AFP informowała, że Putin potwierdził wtedy postęp w negocjacjach dotyczących kryzysu zbożowego. Zapewnił o tym także jego doradca Jurij Uszakow.

Ukraina to jeden z największych producentów zboża na świecie

– Kwestia ukraińskiego transportu zboża zostanie omówiona z Erdoğanem. Jesteśmy gotowi kontynuować prace w tym obszarze – powiedział wówczas.

Jak ważne jest zboże z Ukrainy? W wyniku wojny doszło do załamania rynku eksportu pszenicy. Wcześniej Ukraina była nazywana "spichlerzem Europy". Państwo jest bowiem największym producentem jęczmienia oraz jednym z liderów, jeśli chodzi o uprawy słonecznika i rzepaku.

Łącznie w Ukrainie produkuje się aż 50 milionów ton zboża. Żywność ta docierała nie tylko do Europy, ale również do Azji i Afryki. Według czerwcowych wyliczeń Wołodymyra Zełenskiego w ubiegłym miesiącu z kraju nie wyjechało około 25 milionów ton zbóż.

Jest jeszcze coś. Rosyjscy żołnierze regularnie wywołują także pożary upraw, doprowadzając do zaburzenia łańcuchów dostaw. Kwestię kryzysu zbożowego dla naTemat analizowała Katarzyna Zuchowicz.

Jak pisała w maju, aż 50 państw jest uzależnionych od dostaw z Ukrainy i Rosji. Jeden z polskich producentów zbóż zauważył, że w przypadku naszego kontynentu mowa o groźbie drożyzny. – Europa też się wyżywi. Gorzej z Afryką – powiedział.

– Ukraina dalej jest spichlerzem Europy, ale co z tego, jak nie można wywieźć z niej zboża? Podobno Afryka, która zaopatrywała się w Ukrainie, już przez to głoduje – tłumaczył wówczas.

Czytaj także: https://natemat.pl/426724,wizyta-putina-w-iranie-miala-ukryty-cel-prezydent-rosji-uzgadnial-azyl