Policja szuka sprawców zabicia dzika w Gdańsku. Śmierć zwierzęcia nie była w samoobronie

Alicja Skiba
29 lipca 2022, 15:19 • 1 minuta czytania
Policjanci z Gdańska znaleźli na jednej z dzielnic dzika. Zwierzę miało rany kłute. Funkcjonariusze przewieźli go do lecznicy. Weterynarzom niestety nie udało się uratować zwierzęcia. Sprawca jest poszukiwany. Zdaniem lekarzy, nie działał w akcie samoobrony.
Dzik został zasztyletowany przez człowieka. Policja szuka sprawcy Fot.: Karol Makurat/REPORTER/ East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Do zdarzenia doszło w sobotę 23 lipca. Ok. godz. 22.40 policjanci przywieźli młodego ciężkorannego dzika do gdańskiej lecznicy "Zwierzyniec". Samiec został znaleziony w gdańskiej dzielnicy Orunia, relacjonuje TVN24.

Lekarze starali się uratować zwierzę, które ważyło ok. 15 kg. Potrzeba było trzech osób, żeby je obezwładnić. – Trzy rany okazały się być jednak bardzo głębokie i mimo profesjonalnej pomocy dzika nie udało się uratować – poinformował menadżer lecznicy Aleksander Zabrocki.

Przeczytaj także: Skazani patostreamerzy wrócili na YouTube. Serwis już wlepił Rafonixowi i Guralowi po banie

Ran było tak dużo i były na tyle głębokie, że weterynarze wykluczyli, że zostały zadane w ramach obrony koniecznej. Z dużym prawdopodobieństwem doszło do zabójstwa z premedytacją.

Policjanci poszukują sprawcy lub sprawców, przesłuchują świadków oraz sprawdzają monitoring.

– Funkcjonariusze (...) pracują nad ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy tego czynu – oświadczył podinspektor Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Dochodzenie jest prowadzone pod kątem tego, czy doszło do zabójstwa zwierzęta z naruszeniem przepisów Ustawy o ochronie zwierząt.

Czytaj także: https://natemat.pl/428188,kurier-znalazl-w-paczce-40-zywych-pajakow-mialy-zostac-wyslane-z-kutna